Zmarł rok temu. Po jego śmierci brat wyznał, co mu dolegało
Jacek Zieliński zmarł 6 maja 2024 roku. Współzałożyciel zespołu Skaldowie walczył z rakiem i przerzutami, o czym poinformował pogrążony w żałobie brat. W walce z chorobą wspierała go również żona Halina i dwoje dzieci.
Jacek Zieliński był nie tylko wokalistą, ale także utalentowanym skrzypkiem i trębaczem. W 1965 roku, wraz z bratem Andrzejem, założył zespół Skaldowie, który stał się ikoną polskiej muzyki rozrywkowej. Utwory takie jak "Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał" czy "Z kopyta kulig rwie", na stałe wpisały się w kanon polskiej piosenki.
Jacek Zieliński walczył z nowotworem
Jacek Zieliński przez wiele lat zmagał się z nowotworem prostaty, a później przerzutami do kości. Mimo ciężkiej choroby, do końca pozostał aktywny zawodowo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Koroniewska o małżeństwie z Maciejem Dowborem. Zdradziła sekret na udane małżeństwo po 20 latach związku
- Brat miał raka złośliwego. Z raka prostaty przerzuciło mu się na raka kości. Przeszedł wiele chemioterapii, sześć lat walczył z tym rakiem - mówił brat muzyka, Andrzej Zieliński, w rozmowie z "Super Expressem".
Wokalista zmarł 6 maja 2024 roku. Jeszcze dwa miesiące wcześniej, w marcu, razem z zespołem Skaldowie występował jednak na koncertach. Śpiewał i grał na siedząco.
- Muzyka podtrzymywała go przy życiu - podkreślał Andrzej Zieliński.
Życie prywatne Jacka Zielińskiego
Prywatnie Jacek Zieliński był żonaty z Haliną, którą poznał na początku studiów.
- Poczuliśmy do siebie sympatię, zaczęliśmy spędzać dużo czasu ze sobą - wspominał Jacek Zieliński w wywiadzie dla miesięcznika "Ludzie i wiara".
Choć jego żona ukończyła studia pedagogiczne, nigdy nie pracowała w zawodzie. Para doczekała się dwójki dzieci: syna Bogumiła oraz córki Gabrieli. Halina Zielińska rzadko kiedy pojawiała się z mężem publicznie. Była jednak dla niego ogromnym wsparciem.
- Po prostu była wspaniałą żoną, matką, dbała o dom, za co jestem jej wdzięczny - powiedział Jacek Zieliński w tym samym wywiadzie.
Dzięki żonie mógł skupić się na działalności artystycznej, którą prowadził do końca.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.