Małgorzata, żona Jacka, zmarła w marcu 2017 roku, trzy miesiące po urodzeniu najmłodszej córki. Miała wtedy 40 lat. – Dopadł ją najgorszy rodzaj nowotworu. Taki, który nie ma objawów i człowiek dowiaduje się o nim, gdy już trudno o ratunek – mówi Jacek Józefczyk w rozmowie z WP Kobieta.