Natalia wyszła 28 listopada z domu do szkoły. Na miejsce nigdy nie dotarła. Nastolatka zasłabła w centrum miasta i nikt nie udzielił jej pomocy. - Nie trzeba koniecznie wykazywać się znajomością udzielania pierwszej pomocy, ale można sięgnąć po telefon i zadzwonić na 112. Wystarczyło tej dziewczynie pomóc wstać, okryć ją - komentuje psycholożka Dorota Minta.