Izrael, Wielka Brytania, a w szczególności Francja – coraz więcej państw zaczyna interesować się problemem anoreksji i bulimii. Rządy tych państw uznały też, że bez odpowiednich ustaw i nakazów nie można zatrzymać epidemii, która doprowadza setki tysięcy osób do skrajnego wyczerpania, a niejednokrotnie do śmierci. Jak na tym tle wypada Polska?