Jacek Kurski zapowiadał, że na tegorocznego Sylwestra do Zakopanego przyjadą przedstawiciele całego społeczeństwa. I choć tak lubimy straszne historyjki o motłochu spędzającym wakacje w Ustce za wyciągnięte z naszych portfeli pińcet plus, w przypadku imprezy TVP motłochem okazała się warszawska klasa średnia.