Ratownik medyczny prowadził transmisję live na Facebooku podczas interwencji, by pokazać, jak inni utrudniają dojazd do poszkodowanych. Oglądający ludzie nawoływali do linczu. Karetka nie mogła przejechać, bo kierowcy nie chcieli się ruszyć, w obawie o utratę miejsca w kolejce.