Mimo XXI wieku i postępu medycyny, nadal na niektórych porodówkach słychać słowa: "Zszyjemy żonę ciaśniej, to będzie panu lepiej". Do Fundacji Rodzić po Ludzku niejednokrotnie zgłaszały się kobiety, które poczuły się uprzedmiotowione lub zaczęły odczuwać ból z powodu źle zszytego krocza. "Jest to wysoce nieprofesjonalne i nieetyczne" – mówi nam położna Katarzyna Kruszewska.