Wanda Traczyk-Stawska, uczestniczka Powstania Warszawskiego, poszła pod Sejm, by wesprzeć protestujących niepełnosprawnych i ich rodziców. Nie wpuszczono jej. Stała się symbolem strajku. Dziś mówi, co ją najbardziej poruszyło i czego oczekuje od Mateusza Morawieckiego.