O życiu miłosnym artysty Stanisława Sojki można by powiedzieć, że to gotowy scenariusz na film. Najpierw było małżeństwo, następnie kontrowersyjny romans, a gdy postanowił sobie, że z nikim się już nie zwiąże - pojawiła się ona. - Osoba wyjątkowa i doskonała - powiedział Sojka o Ewie Żmijewskiej.