- Nam wódkę wnieśli na salę rodzice – zdradza maturzystka z Warszawy. – Mieli nas pilnować i zajmować się porządkiem, ale sami wiedzą, jak jest. Picie na studniówkach nie jest niczym nowym, robili to już nasi rodzice i dziadkowie. Zmieniają się tylko sposoby na wniesienie trunków.