Gdy publikuje w sieci zdjęcia swojego ciała w bikini, filmików z treningów, nikt nie ma do niej pretensji, nie pojawiają się żadne zarzuty – wręcz przeciwnie. Zawrzało dopiero, gdy sięgnęła po symbol religijny. Ewa Chodakowska opublikowała na Facebooku (jej fanpage polubiło ponad 2 mln użytkowników) zdjęcie Jezusa wiszącego na krzyżu.