Strach jest naszym towarzyszem. W końcu to uczucie jak wiele innych. Nieprzyjemny niepokój na ogół nie gnębi nas permanentnie, tylko pojawia się w określonych sytuacjach. Kiedy czujemy się zagrożeni albo w niebezpieczeństwie jest ktoś nam bardzo bliski. Czy jak będziemy krzyczeć, to nas usłyszą? Czy na wołanie o pomoc naszego dziecka ktoś zareaguje? No bo jaki lęk może być większy niż ten o własne dziecko? - piszę to jako mama dwójki przedszkolaków.