Matka 15-letniego chłopaka, twierdzi, że to jej syn opublikował w sieci petycję o przyłączenie Podkarpacia i Lubelszczyzny do Ukrainy. W przesłanym do redakcji "Gazety Wyborczej" liście przeprasza za jego zachowanie. Chłopak zaś przyznaje, że nie zdawał sobie sprawy z hejtu, jaki może wywołać petycja.