Ponoć aż 85 procent każdego naszego sukcesu to zasługa dobrego wrażenia, jakie robimy. Nic prostszego więc, jak świadomie wzmagać działanie naszego uroku osobistego, aby osiągać kolejne ważne dla nas cele. Jednak pojawia się w tym miejscu kwestia etyki i zwyczajnej uczciwości. Na ile możemy posługiwać się urokiem osobistym w dążeniu do własnych celów i czy aby inni już w ten sposób nas nie wykorzystali?