Ostatnie wspólne chwile
Po jakimś czasie Kondratiuk wyszedł ze szpitala. Wymagał intensywnej rehabilitacji, przestał się pokazywać publicznie, popadł w depresję, zaś jego żona mocno ograniczyła aktywność zawodową. Cembrzyńska załamała się, gdy męża dopadł nawrót choroby nowotworowej. Andrzej Kondratiuk w ostatnich miesiącach życia mieszkał w domu brata, gdzie miał stałą opiekę medyczną. Cembrzyńska, która również zaczęła podupadać na zdrowiu, regularnie przyjeżdżała do podwarszawskiego domu szwagra i zajmowała się mężem. Jeszcze kilka miesięcy temu, w rozmowie z „Super Expressem” wyznała: - Stan Andrzeja jest bardzo ciężki. Wciąż jednak mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Nie wyobrażam sobie życia bez niego. On jest dla mnie całym światem. Ja i Andrzej to jedno. Bez niego nie mam po co żyć.
Teraz gwiazda kina będzie musiała zmierzyć się z nową rzeczywistością bez ukochanego.