Trendy jesień-zima 2021: najmodniejsze kolory prosto z wybiegów!

Guma balonowa, caramel macchciato i rouge capucine – już dawno barwy przestały być tak oczywiste i jednowymiarowe. Patrzymy na nie przez pryzmat zachodzących w naturze zmian, tak jak 100 lat temu robił to Jean Patou. Jakie kolory lansują w tym sezonie światowe domy mody?

Jean Patou był francuskim kreatorem mody, a to że w czasie pierwszej wojny światowej służył jako żołnierz we wschodniej części Morza Śródziemnego, zainspirowało go do stworzenia nowej palety barw okraszonych śródziemnomorskim słońcem. Projektant stworzył kilka nowych odcieni, które były alternatywą dla surowej i neutralnej kolorystyki proponowanej wówczas m.in. przez Coco Chanel. Wprowadził intensywny niebieskofioletowy kolor (nouvean bleu), nazywany boise de rose (drzewo różane) czy tzw. zieleń Nilu Patou. We współczesnej estetyce chętnie czerpiemy z historii, a światowe domy mody proponują równie nieoczywiste rozwiązania.

Pandemia sprawiła, że cielisty kolor przestał być zarezerwowany wyłącznie dla bielizny. Kreatorzy mody pokazali go światu w zupełnie nowym wydaniu, a w tym sezonie nude wpada w ciepłe, różowe tony. Nosimy plisowane sukienki do obcasów, szyfonowe bluzki w kwiaty, kremowe płaszcze i torebki. Jeszcze słodszym wariantem są karmele i biszkopty, które chętnie widzimy na skórzanych płaszczach, pelerynach i sukienkach z imitacji skóry. Póki co cieszmy się jednak słońcem, które przegania pochmurne myśli o jesieni!

Butelkowa zieleń już od jakiegoś czasu nie daje nam o sobie zapomnieć – ale w trendach wnętrzarskich. Tym razem wkracza do świata mody, o czym przekonują tegoroczne propozycje jesienne. Projekty w takiej palecie kolorystycznej lansowali m.in. Valentino czy Fendi, a Bottega Veneta sięga po wspomnianą wcześniej zieleń Nilu Patou, czyli odcień niebiesko-zielony. Na wybiegach pojawiły się zielone płaszcze, futra i kurtki przeciwdeszczowe. Nie brak oczywiście total looków i połączeń z innymi kolorami. Oprócz samej zieleni chętnie sięgamy po wszelkie odcienie fioletu łączone ze złotem lub metaliczne srebro.

Choć premiera "Cruelli" miała miejsce kilka miesięcy temu, wciąż jesteśmy pod wrażeniem modowego aspektu tej produkcji. Jenny Beavan, brytyjska projektantka odpowiedzialna za stroje do filmu, wymyśliła niezwykłe glampunkowe kreacje, które wyprzedziły "filmowe" lata 70. i które, podobnie jak sceny zagrane przez Emmę Stone i Emmę Watson, przejdą do historii kina.

Projektanci, którzy sięgnęli po czerń, proponują skórzane płaszcze, kurtki w punkowym stylu i koszule z czystego jedwabiu. A skoro czerń, to oczywiście w duecie z bielą, czyli stylowe futerka zapinane na guzik lub suwak, a także połączenie czarnej ramoneski z białą koronkową sukienką. Do tego obowiązkowo monochromatyczna kopertówka i obcas.

Terapeutyczna żółć

Po miesiącach spędzonych przed komputerem w domu czas na odrobinę świeżej energii. Tą drogą idzie m.in. Oscar de la Renta, który proponuje mocną żółć – szczególnie na pikowanych kurtkach i sukniach wieczorowych. Słoneczne barwy opanowały też bluzki, torebki i buty. Często zastanawiamy się, czy żółty nie jest barwą zbyt rzucającą się w oczy. Jeśli pokonamy nieśmiałość i wyjdziemy ze strefy komfortu, poczujemy się po prostu lepiej. Nic dziwnego, kolor ten budzi same pozytywne skojarzenia!