Magda Gessler
Nowa seria słynnych „Kuchennych rewolucji” nie wniosła do telewizji nic przełomowego. Magda Gessler powtarza ciągle te same dowcipy, gra według jednego przewidywalnego schematu i stale balansuje na granicy dobrego smaku. Ostatnio prowadzącej zarzucano, że w programie klnie pod publiczkę. Ukochana restauratorka polskiego show-biznesu nie wie, czy być bardziej Gordonem Ramseyem, czy Nigellą Lawson. Może powinna być sobą?