Blisko ludziKorona cierniowa Jezusa. Podczas pożaru była w katedrze Notre-Dame

Korona cierniowa Jezusa. Podczas pożaru była w katedrze Notre-Dame

Korona cierniowa Jezusa. Podczas pożaru była w katedrze Notre-Dame
Źródło zdjęć: © East News
Agata Porażka
16.04.2019 10:39, aktualizacja: 18.04.2019 10:55

W poniedziałek ok. godziny 19-tej w katedrze Notre-Dame w Paryżu wybuchł pożar. Po 63 minutach runęła iglica, a ogień strawił niemalże cały dach. Na szczęście udało się uratować sporą część zabytków z wnętrza budynku - w tym słynną koronę cierniową Jezusa.

Jak poinformował dziennikarz Nicolas Delesalle z gazety "Paris Match", ogień nie przedostał się do skarbca, a większość relikwiów udało się uratować z płonącej katedry - w tym wspomnianą koronę cierniową Jezusa czy gwóźdź użyty podczas jego ukrzyżowania.

Korona cierniowa znajduje się w Notre-Dame od 1806 roku, gdzie strzegą jej Rycerze Świętego Grobu Bożego. Na co dzień dbają o nią kanonicy Kapituły Bazyliki Metropolitańskiej. Znajduje się w obręczy, która chroni relikwię przed zniszczeniem.

Według Biblii, korona miała zostać upleciona przez żołnierzy Poncjusza Piłata. Na głowę Jezusa została założona tuż po tym, jak został skazany na biczowanie. Następnie jej właścicielem miał stać się jeden z uczniów Chrystusa, który ją zabrał po ukrzyżowaniu, łamiąc tym samym żydowskie prawo, które nakazuje grzebać zmarłych ze wszystkim, co miało styczność z ich krwią.

Później miała ją odnaleźć, razem z wieloma innymi relikwiami, matka Konstantyna Wielkiego, cesarzowa Helena. W V wieku relikwia była w Jerozolimie, następnie w 1063 r. została przewieziona do Bizancjum, by w 1237 r. trafić do Francji. Podczas swojej drogi została pozbawiona wielu cierni, które obecnie znajdują się w kościołach na całym świecie, w tym w Polsce (w Zamościu, Miechowie oraz Boćkach).

Korona cierniowa pozostaje jednym z najważniejszych relikwiów dla chrześcijan, jest symbolem śmierci męczeńskiej Jezusa. Wystawiano ją na widok wiernych w każdy pierwszy piątek miesiąca, a także w piątek Wielkiego Postu.

Jak poinformowała na swoim koncie na Twitterze mer Paryża, Anna Hidalgo, wiele dzieł sztuki, w tym także korona, zostało uratowanych i są już zabezpieczone. Podziękowała także służbom za pomoc w gaszeniu katedry i ratowaniu bezcennych zabytków.

Pożar udało się ugasić dopiero ok. 4 nad ranem. Dach katedry i iglica zostały zniszczone, ale konstrukcja budynku miała pozostać w stanie nienaruszonym.

Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział odbudowanie katedry, a w internecie już ruszyły zbiórki zbierające fundusze na remont. Miliarder, a prywatnie mąż popularnej aktorki Salmy Hayek, François-Henri Pinault ogłosił, że przekaże 100 mln euro na odbudowę spalonej Notre-Dame.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (274)
Zobacz także