UrodaCiało i twarzCzy zły styl życia widać na skórze? Poznaj fakty i mity na temat trądziku różowatego

Czy zły styl życia widać na skórze? Poznaj fakty i mity na temat trądziku różowatego

Czy zły styl życia widać na skórze? Poznaj fakty i mity na temat trądziku różowatego
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Niewłaściwa dieta i opalanie mogą zaostrzać zmiany trądzikowe, a oczyszczanie twarzy jest naszym sprzymierzeńcem. Czy rzeczywiście tak jest? Bierzemy pod lupę nawyki, które mają wpływ (lub nie) na kondycję naszej skóry.

Skóra z trądzikiem różowatym wymaga odpowiedniego traktowania. Pewne rzeczy jej szkodzą, inne wręcz przeciwnie – mogą pomóc. Warto zatem sprawdzić, które z codziennych nawyków mają wpływ na zaostrzenie lub cofnięcie objawów choroby.

Wyciskanie krostek zmniejszy widoczność trądziku – MIT

Bardzo często, widząc na twarzy krostkę, próbujemy ją wycisnąć. W efekcie nie tylko nie pozbywamy się jej, ale wykwit się powiększa, a do tego dochodzi jeszcze stan zapalny skóry. I właśnie dlatego metoda ta zawsze przynosi więcej szkody niż pożytku. W najgorszym razie może nawet dojść do rozrostu gruczołów łojowych, a w efekcie
do pojawienia się kalafiorowatych zmian na twarzy – szczególnie w okolicy nosa.

Zła dieta i stres mogą zaostrzać trądzik – FAKT

Schorzenie mogą przyspieszyć lub zaostrzyć takie czynniki, jak zaburzenia hormonalne, stres albo niewłaściwa dieta. Sprzyja mu też łojotok, infekcje bakteryjne oraz problemy trawienne. Dlatego, jeżeli zależy nam na poprawie stanu skóry i walce z trądzikiem różowatym, oprócz odpowiedniego leczenia zadbajmy o to, by zdrowo jeść. Unikajmy przede wszystkim ostrych potraw, żółtych serów, czekolady oraz alkoholu – zwłaszcza czerwonego wina, które zawiera histaminę potęgującą zaczerwienienia skóry.

Trądzik przeminie samoistnie z czasem – MIT

W rzeczywistości bardzo rzadko zdarza się, aby poważne zmiany skórne ustąpiły samoczynnie. O ile w przypadku trądziku młodzieńczego to możliwe, to patogeneza trądziku różowatego jest na tyle złożona, że nieleczona może stać się naszym utrapieniem na wiele lat.

Domowe sposoby mogą pomóc w walce z rumieniem – FAKT

W leczeniu zwykle stosuje się leki przeciwzapalne i wzmacniające naczynia krwionośne, ale naturalne metody również potrafią zahamować rozwój tej uciążliwej choroby. Łyżeczka sproszkowanego zielonego owsa rozpuszczona w szklance chłodnej wody pomaga zahamować stan zapalny i poprawić kondycję skóry – wszystko dzięki zawartości flawonoidów i witamin. Z kolei maseczka z mielonych płatków owsianych nałożona na twarz wzmacnia skórę i zmniejsza widoczność krostek.

Obraz
© Adobe Stock

Po wyleczeniu można stosować dowolne kosmetyki – MIT

Nawet w okresie remisji choroby należy stosować kremy z filtrem i dermokosmetyki przeznaczone do skóry z problemem trądziku różowatego. Wszelkie inne produkty, zwłaszcza zapachowe czy zawierające silnie aktywne składniki, mogą prowadzić do zaostrzenia zmian chorobowych. Należy unikać składników podrażniających (np. SLS/SLES), zapychających skórę (np. parafina lub oleje mineralne), a także wysuszających i prowadzących do nadmiernego wytwarzania sebum (np. alkohol).

Unikanie dermatologa może pogorszyć sprawę – FAKT

Wiele osób sądzi, że jak nie pójdzie do lekarza, nie usłyszy diagnozy i problem sam zniknie. Tymczasem trądzik różowaty to bardzo podstępna choroba, która początkowo nie daje widocznych objawów. Z czasem rumień przemijający przechodzi w utrwalony, a wtedy może okazać się, że konieczna będzie terapia farmakologiczna. Warto zatem korzystać z porad lekarzy, a w razie widocznych na skórze naczynek, niezwłocznie udać się do dermatologa.

Trądzikiem można się zarazić – MIT

Trądzik różowaty to choroba, która ma podłoże genetyczne, a dodatkowo jej rozwojowi sprzyjają czynniki zewnętrzne. Nigdy jednak nie była zaliczana do chorób zakaźnych. Jeżeli mieszkamy z osobą, która boryka się z tego rodzaju problemami skórnymi, owszem, nie używajmy wspólnych kosmetyków ani ręczników. Przestrzegając zasad higieny z pewnością będziemy spokojniejsi.

Nadmiar słońca zaostrza zmiany trądzikowe – FAKT

Istnieje przekonanie, że słońce pomaga wyleczyć powstałe przy trądziku zmiany krostkowe. Tak jednak nie jest. Promienie UVA oraz UVB, oddziałujące na skórę, powodują rozszerzenie naczyń krwionośnych. Co za tym idzie - rumień, który towarzyszy trądzikowi różowatemu, zaognia się i rozszerza. Pamiętajmy zatem, by nie wystawiać skóry na działanie promieni słonecznych, a na wszelki wypadek stosujmy kremy do twarzy z filtrem UV.

Częste mycie twarzy i oczyszczanie jej zlikwiduje trądzik – MIT

Nadmierna pielęgnacja może nam zaszkodzić. Paradoksalnie zbyt częste mycie twarzy podkręca pracę gruczołów łojowych. Pamiętajmy też o tym, że stosowanie gruboziarnistych peelingów może sprawić, że stan skóry przy trądziku różowatym znacznie się pogorszy. Jeśli szukamy czegoś do złuszczania, wybierajmy peelingi enzymatyczne.

Materiał powstał przy współpracy z firmą Galderma.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (14)
Zobacz także