Wysoka wrażliwość. Jak sobie z nią radzić?
Czują więcej niż inni, głęboko przetwarzają informacje i łatwo ulegają przestymulowaniu – wysoko wrażliwe osoby odbierają rzeczywistość w zupełnie inny sposób. Wśród nich są nie tylko dorośli, ale też dzieci i młodzież. Czy my, rodzice możemy nauczyć się ich języka? Tak. Radzimy, jak zrozumieć nastolatka i pomóc mu podjąć konkretne decyzje dotyczące jutra.
W ciągu każdej sekundy nasz organizm wysyła do mózgu aż 11 mln danych. Ale spośród nich nasza świadomość rejestruje zaledwie ok. 50. Nieco inaczej mają tzw. osoby wysoko wrażliwe, które przyjmują tych informacji o wiele więcej. Dawniej ta niezwykła cecha uważana była za ludzką przewagę nad innymi gatunkami. Dziś, w dobie technologii może ona utrudniać normalne funkcjonowanie.
Wrażliwi czują mocniej
Szacuje się, że osoby wysoko wrażliwe (WWO) stanowią 15–20 proc. światowej populacji. Nie jest im łatwo w życiu – mają bowiem inny, głębszy sposób odbioru i przetwarzania bodźców, co przekłada się między innymi na trudność w podejmowaniu decyzji czy obniżone poczucie własnej wartości. Wiele osób mylnie sądzi, że wysoka wrażliwość jest jakimś zaburzeniem lub co gorsza schorzeniem. W rzeczywistości jest to po prostu zbiór cech osobowości. Naukowcy udowodnili, że ten rodzaj odbierania świata ma związek z pewną odmianą genu kodującego transport neuroprzekaźników serotoniny i dopaminy.
W 2015 r. uczeni z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej zbadali 39 ochotników, z których część miała szczególny wariant genu wpływającego na poziom noradrenaliny (hormonu, który aktywuje mózg i ciało do działania). Testy wykazały, że osoby wyposażone w ten wariant genu były bardziej wrażliwe i reagowały mocnej niż pozostali uczestnicy. Inna badaczka, a konkretnie amerykańska psycholog Elaine Aron, wyodrębniła cztery cechy, które w języku angielskim określane są jako DOES. Pomagają ustalić, czy dana osoba: głęboko przetwarza informacje (depth of processing), łatwo ulega przestymulowaniu (overstimulation), wyraża dużą empatię (empathy), a także jest bardziej wyczulona na bodźce (subtle stimuli).
Inaczej odbierają świat
To, co dla nas nie ma istotnego znaczenia, dla "wrażliwca" może stanowić ogromny problem. Przykładem może być zarówno głośna muzyka, szorstkie ubranie, jak i to, że komuś dzieje się krzywda. Osoby wysoko wrażliwe przeżywają wszystko o wiele mocniej, nie potrafią się skupić i długo analizują to, jak powinny postąpić. W życiu społecznym mogą izolować się od ludzi. Unikają tłumów, spotkań towarzyskich i hałasów. O wiele intensywniej potrafią czuć wszelkie zapachy i nie lubią intensywnego światła. Czy dotyczy to tylko dorosłych? Przeciwnie, już u niemowląt może pojawiać się nadmierne reagowanie płaczem np. na niemiłe w dotyku ubranka czy głośną muzykę. O ile maluchom często pomaga bliskość i przytulenie, to w przypadku starszych dzieci sprawa nie jest już taka prosta.
Badania pokazują, że wysoko wrażliwi nastolatkowie o wiele częściej zmagają się ze stresem i bólami somatycznymi. Ich układ nerwowy nie potrafi selekcjonować bodźców – przyjmują więc wszystko. Często są to osoby bardziej emocjonalne, ambitne, które chcą być doceniane i zauważane. W sytuacji pandemii znacznie gorzej funkcjonowały, ponieważ nie były w stanie realizować się w szkole. Nauka zdalna im nie służy, bo oznacza nadmierne skupianie wzroku na monitorze, jak też większe zmęczenie fizyczne, niedotlenienie i stres. Co więcej, wysoko wrażliwa młodzież o wiele głębiej myśli o swojej przyszłości. Stale analizuje to, co dzieje się wokół, przez co jest im trudniej podejmować ważne decyzje. Pojawia się także lęk przed jutrem.
Jak zadbać o tę przyszłość?
Odpowiednie podejście do nastolatków z wysoką wrażliwością jest bardzo istotne. Z powodu swojej odmienności i niedopasowania czują oni presję społeczną. Boją się tego, jak mogą być traktowani przez swoje środowisko. To rodzi w młodym człowieku negatywne postawy, takie jak brak pewności siebie, lęk przed krytyką i odrzuceniem. Chcąc uzyskać akceptację, wielu nastolatków dostosowuje się do innych ludzi, tracąc swoją tożsamość. Co za tym idzie, o wiele trudniej jest im określić swoje zainteresowania i pasje. Mają również problem z wyborem studiów czy pracy. Zdaniem Grzegorza Kossona, trenera i stratega oraz autora książek, większość nastolatków boi się przyszłości, bo nie ma pomysłu na siebie i na to, co by mogli w życiu robić.
– Czują presję ze strony otoczenia i szkoły. Rodzice chcą dla nich jak najlepiej, ale też czują, że nie zawsze mogą im pomóc, świat zmienił się tak bardzo, a oni już za nim nie nadążają. Chcą, by dziecko było szczęśliwe, robiąc to, co naprawdę kocha. Problem w tym, że bardzo trudno jest zarówno dziecku i rodzicowi powiedzieć, co tak naprawdę kocha robić – wyjaśnia ekspert.
Samodzielne wspieranie nastolatka z wysoką wrażliwością to dla rodziców duże wyzwanie. Jedni decydują się na terapię, inni szukają odpowiedzi w testach psychologicznych. Niestety nie zawsze są one w stanie ocenić kompetencje i talenty naszego dziecka. W przeciwieństwie do nich metodą, która krok po kroku wzmacnia nastolatka, pomagając mu zobaczyć jego przyszłość, jest program Projektowanie Przyszłości. To indywidualnie dobrany program, który daje odpowiedź na pytanie: co nasze dziecko może w życiu robić, tak aby to było zgodne z jego osobą?
– To bardzo namacalne i konkretne efekty programu projektowanie przyszłości. Mentee nie tylko poznaje siebie podczas programu, ale i możliwe scenariusze swojej przyszłości. Patrzy na nią bez lęku, tylko z ekscytacją i podnieceniem. Oczywiście przyszłość może się zmieniać i to dynamicznie. Jeżeli mamy tylko jeden scenariusz, który w dodatku wychodzi, nierzadko popadamy w marazm i depresję. W projektowaniu przyszłości jest inaczej. Mamy wytyczone trzy drogi, które często są blisko siebie, ale są dla naszego dziecka swego rodzaju mapą na czas zmian i ewentualnych "turbulencji". Nie wyjdzie scenariusz A? Mamy jeszcze inne opcje. Ten program uczy zwinnego podejścia i szybkiego działania – podkreśla Grzegorz Kosson.
Scenariusze Projektowania Przyszłości obejmują plan działania na 5 lat. Większość nastolatków, które przechodzą przez program, to osoby z rysem wysokiej wrażliwości. Uczą się m.in. korzystania z map myśli i innych technik Design Thinking. Ty też chcesz, by twoje dziecko odkryło to, co przynosi mu radość, zaangażowanie i energię? W tym programie uda mu się określić to, co chce robić w życiu. I osiągnie to. Nauczy się rozumieć własne wzorce zachowań, formułować problemy na nowo, pokonywać przeszkody i już nigdy się nie poddawać!
WP Kobieta na: