25 plus
Jesteś młoda. Żyjesz aktywnie, dbasz o swoje zdrowie i dobrą kondycję skóry, zauważyłaś jednak, że podstawowa pielęgnacja, którą dotąd stosowałaś, już z ci nie wystarcza. Co zrobić w takiej sytuacji?
07.12.2006 | aktual.: 31.05.2010 12:53
Jesteś młoda. Żyjesz aktywnie, dbasz o swoje zdrowie i dobrą kondycję skóry, zauważyłaś jednak, że podstawowa pielęgnacja, którą dotąd stosowałaś, już z ci nie wystarcza. Jak pielęgnować cerę, jeśli jest bardziej wymagająca niż kilkunastoletnia, a jednak zbyt młoda na kremy przeciwzmarszczkowe?
Do dwudziestki
W młodości skóra jest sprężysta i napięta. W tym czasie jedyną potrzebą, jaką powinny spełniać stosowane przez ciebie kremy, jest nawilżanie. Kremy takie wzmacniają barierę hydrolipidową, która odpowiedzialna jest za utrzymanie odpowiedniej wilgotności skóry.
Składniki nawilżające dostarczane do jej wnętrza utrzymują ją w dobrej kondycji. Taka pielęgnacja jest idealna dla skóry w okolicach dwudziestego roku życia.
I co dalej?
Z czasem jednak zwiększają się potrzeby twojej skóry. Dwudziestokilkuletnia cera nie radzi sobie z zagrożeniami tak dobrze, jak to było kilka lat wcześniej. Dlatego w tym okresie powinna być otoczona specjalistyczną opieką.
Znalezienie kremu nawilżającego czy odżywczego nie stanowi problemu. Podobnie jest z kremami przeciwzmarszczkowymi, wybór jest tak wielki, że czasem ciężko jest zdecydować się na konkretny produkt. Firmy ścigają się w nowych technologiach i skuteczności działania liftingującego i wygładzającego.
Niewiele jednak mamy propozycji do pielęgnacji skóry młodej, która chce swoją kondycję zachować jak najdłużej. Takiej, która nie chce działać wygładzająco, a jedynie zatrzymać czas i jak najdłużej wstrzymać proces starzenia.
Twoja skóra zanim zacznie potrzebować specjalistycznej, poprawiającej jędrność pielęgnacji, powinna być chroniona kremami dostosowanymi do swojego wieku.
Nie zapominaj, że wiek metrykalny często nie pokrywa się z wiekiem twojej skóry. Trzydziestoletnia kobieta, poprzez niewłaściwą pielęgnację, nadużywanie słońca czy solarium oraz palenie tytoniu może posiadać skórę czterdziestolatki. Z kolei dzięki właściwej ochronie może mieć skórę nawet dwudziestoletnią.
Poza genetycznymi predyspozycjami, sposób pielęgnowania cery jest elementem najbardziej wpływającym na jej kondycję. Jeśli więc przekroczyłaś już granicę dwudziestupięciu lat, najlepszym wyborem będzie krem miejski, blokujący starzenie skóry.
Przeznaczony jest dla kobiet, których cera jest jeszcze ładna, a oznaki starzenia, takie jak zmarszczki, utrata elastyczności, niemal niewidoczne, pojawia się jednak niepokój, co będzie za kilka, kilkanaście lat.
Czego trzeba twojej skórze aby wyglądała doskonale?
- pobudzania naturalnych procesów, które z czasem ulegają spowolnieniu,
- działania antyrodnikowego (witamina E),
- ochrony przed działaniem promieniowania słonecznego,
- obecności aktywnego tlenu poprawiającego mikrokrążenie,
- pobudzania wydzielania b-endorfin - neuroprzekaźników odpowiedzialnych za stan szczęścia, zakochania.
MIMIKA POD KONTROLĄ
Taka pielęgnacja stworzona jest w szczególności dla kobiet, które codziennie narażone są na czynniki przyspieszające starzenie się skóry:
- pracują w klimatyzowanych pomieszczeniach,
- często lub od czasu do czasu przebywają na słońcu,
- mieszkają w mieście, wśród spalin i zanieczyszczeń,
- przebywają w zadymionych pomieszczeniach lub palą papierosy.
Komplementarny sposób na piękną i zdrową skórę zamknięty został w kilku propozycjach kosmetyków do codziennej pielęgnacji. Możesz spróbować np. Linii Preventi Dermika, Kanebo, IB Enhancing Emulsion II, Estee Lauder DayWear Plus. Wszystkie z nich mimo różnych cen mają zbliżone działanie.
Za wcześnie do gabinetu
W gabinecie kosmetycznym za szybko na specjalistyczne zabiegi przeciwstarzeniowe. Powinnaś jednak dbać o jej kondycję, stosując propozycje dostosowane do swojego typu cery: inne dla suchej, inne dla mieszanej czy wrażliwej.
Niezależnie jednak od jej typu możesz, poprosić o któryś z bazowych zabiegów nawilżających, dotleniających czy odżywczych.
Właściwa pielęgnacja zapobiegająca starzeniu ma same plusy. Warto więc pomyśleć o niej, nawet jeśli nie widzisz jeszcze wyraźnych efektów starzenia. Dłużej pozostanie w świetnej kondycji, a po kremy przeciwzmarszczkowe sięgniesz dopiero za długie lata.