Moda12 pytań do… Aśki z joannabiawo.com

12 pytań do… Aśki z joannabiawo.com

12 pytań do… Aśki z joannabiawo.com
Źródło zdjęć: © joannabiawo.com
16.10.2013 14:38, aktualizacja: 25.10.2013 15:32

Aśka Białaszek-Woźniak jest autorką kobiecego bloga. Uwielbia buty, których zawsze jej brakuje. Zobaczcie, jak odpowiadała na nasze pytania.

Aśka Białaszek-Woźniak jest autorką kobiecego bloga. Uwielbia buty, których zawsze jej brakuje. Zobaczcie, jak odpowiadała na nasze pytania.

Kim jesteś i czym się zajmujesz?
Jestem minimalistką, mieszkanką Warszawy i miłośniczką mody. Pracowałam jako redaktorka mody w jednym z magazynów dla kobiet oraz w portalu lifestylowym. Obecnie odpowiadam za działania PR-owe i marketingowe francuskich marek odzieżowych.

Bloguję od ponad 4,5 roku (przez ponad 4 lata prowadziłam bloga fashioneria.blogspot.com, który w sierpniu przeszedł rebranding i zmienił się na joannabiawo.com)

Jaka jest najważniejsza rzecz w twojej szafie?

Nie ma takiej rzeczy. Nie wiążę się sentymentalnie z ubraniami. Choć ciuchy i dodatki w formie prezentów, które dostaję od najbliższych, zostają ze mną na dłużej. Kozaki Irregular Choice, które podarował mi mąż - skórzane z motywem twarzy, są już bardzo zniszczone, z pewnością już ich nie założę, ale jakoś nie potrafię ich się pozbyć.

Twoje pierwsze zetknięcie z modą?

To z pewnością zabrzmi banalnie, bo większość odpowiedzi na takie pytania tak się zaczyna, czyli: „Hmm… nie wiem, moda była ze mną od zawsze”. Nie zauważyłam jakiegoś konkretnego, przełomowego momentu, nie olśniło mnie. Po prostu zawsze kupowałam dużo ubrań, uwielbiałam się przebierać i kochałam oglądać relacje z pokazów mody (kiedy jeszcze nie było Fashion TV).

Śledziłam polskie i zagraniczne magazyny modowe i choć wcześniej nie pracowałam w prasie kobiecej, wiedziałam kto jest kim, chłonęłam informacje o najnowszych trendach czy historie projektantów.

Który element garderoby lubisz najbardziej?

Jeansy, zwłaszcza rurki. To dla mnie najbardziej demokratyczny element garderoby, pasujący do wszystkiego. Nie ma nic bardziej seksownego niż dobrze dobrane jeansy, do tego szpilki i czerwone usta.

Kiedy nie mam pomysłu na strój do pracy, na imprezę czy do kina, zawsze wybieram rurki, buty na obcasie, T-shirt i ramoneskę lub oversizowy płaszcz. To mój sprawdzony zestaw na każdą okazję.

Co i kto cię inspiruje?

Emmanuelle Alt, naczelna francuskiego Vogue’a. Kocham jej paryski, nonszalancki styl. I nawet nie przeszkadza mi, że ma wiecznie potargane włosy. Kiedy totalnie nie wiem, co założyć, przeglądam jej zdjęcia w internecie.

Tak było na przykład z białymi jeansami, które w zimie zestawiłam z czarnymi botkami. Kiedy ją odkryłam? Byłam zafascynowana stylizacjami w Vogue’u, których autorką była Emmanuelle. Sprawdziłam, kto za tym stoi i pokochałam jej styl.

Najciekawsze zjawisko polskiej mody?

Marka Risk Made by Warsaw. Nie znam dziewczyn – właścicielek, ale jestem pełna podziwu. Dlaczego? Z tak prostego i banalnego wręcz pomysłu stworzyły niebanalny brand, wręcz obiekt pożądania miłośników mody ulicznej, casualowej.

5 rzeczy, które powinny się znaleźć w szafie każdej kobiety?

Moja złota piątka to:

- biała koszula w stylu męskim – oficjalna na rozmowę w sprawie pracy, zmysłowa na randkę w duecie ze skórzaną spódnicą. Sama często kradnę z szafy męża białą koszulę i noszę do jeansów;

- dobrze skrojone spodnie, niekoniecznie jeansy (nie wszyscy za nimi przepadają), eleganckie i proste, mój typ – cygaretki;

- skórzana kurtka – doda rockowego pazura każdej stylizacji, a przy tym jest nieśmiertelna, zawsze będzie modna;

- sukienka – mała czarna (moja ulubiona) lub mała czerwona czy mała zielona – kreacja, która sprawdzi się w pracy i na przyjęciu koktajlowym (zmieniamy tylko dodatki);

- szary T-shirt – dobrej jakości koszulka na krótki rękaw, bez wzorów. Moja ulubiona polskiej marki Bynamesakke.

Czym według ciebie jest kobiecość?

Kobiecość to pewność siebie. Znajomość swoich atutów, zarówno fizycznych, jak i mentalnych. Inteligencja w parze z podkreśloną talią (lub nogami, lub biustem, etc.) to esencja kobiecości. Nie dodam nic więcej.

Czego brakuje polskim mężczyznom?

Odwagi. Mężczyźni w Polsce ograniczają się do jeansów, koszuli w kratę i półbutów. Nie ma w tym nic złego, pod warunkiem, że buty są oryginalne, dobrej jakości, jeansy dobrane do sylwetki, a koszula rockowa z luzacko podwiniętymi rękawami.

Widzę jednak pozytywną zmianę, coraz więcej mężczyzn zaczyna bawić się modą, ma do niej dystans albo wręcz traktuje ją serio i nosi się naprawdę elegancko i stylowo. A elegancji i stylu właśnie powinni uczyć się od Włochów.

Jeśli kolor, to jaki?

Czarny. Nie zawsze tak było. Wracając do moich wcześniejszych postów na blogu Fashioneria widać eklektyzm, całą feerię barw i wzorów. W pewnym momencie mój styl zaczął się zmieniać, wracać do korzeni, do klasyki.

Czerń jest dla mnie elegancka, stylowa, tajemnicza. Choć nie zawsze noszę ją od stóp do głów, jej wariacja (w detalach) zawsze pojawia się w moich stylizacjach.

Czego masz w szafie za dużo?

Butów! Zdecydowanie. Zawsze brakuje mi kolejnej pary: rockowych botków, klasycznych szpilek, sandałków idealnych do maxi dress. Nienoszone sztuki zazwyczaj oddaję.

Jest coś, czego nie potrafisz sobie odmówić?

Butów właśnie. Nawiązując do poprzedniego pytania, zawsze mam ich deficyt. I choć już nie mam miejsca na ich upychanie, zawsze sobie przetłumaczę, że kolejna para przyda mi się na daną okazję i będzie pasować np. do spódnicy ołówkowej. Podejrzewam, że zgodzi się ze mną większość kobiet.

Agnieszka Majewska/(gabi),kobieta.wpl.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także