Blisko ludzi8 męskich grzechów głównych

8 męskich grzechów głównych

8 męskich grzechów głównych

Kobiety są w stanie dużo wybaczyć swoim mężczyznom. Przełykają zdrady, zapominają o kłamstwach, przymykają oko na słabości, puszczają w niepamięć szalone ekscesy. Jest jednak zbiór cech i zachowań, które trudno tolerować. Portal shine.com zebrał najbardziej kompromitujące męskie grzeszki: na pierwszy rzut oka niegroźne, ale po przeanalizowaniu: dyskwalifikujące.

Kobiety są w stanie dużo wybaczyć swoim mężczyznom. Przełykają zdrady, zapominają o kłamstwach, przymykają oko na słabości, puszczają w niepamięć szalone ekscesy. Jest jednak zbiór cech i zachowań, które trudno tolerować. Portal shine.com zebrał najbardziej kompromitujące męskie grzeszki: na pierwszy rzut oka niegroźne, ale po przeanalizowaniu: dyskwalifikujące.

Słitaśnie, czyli jak?

Język polski ciągle wchłania nowe terminy i wyrażenia. Słowo „słitaśny” pochodzi od angielskiego „sweet”, czyli słodki. Funkcjonuje jako określenie wyrazu twarzy: słodki dziubek z warg to najczęściej przybierana poza na zdjęciach, najczęściej pstrykanych sobie samemu. Urocza minka w wykonaniu pań śmieszy i rozczula, u panów – od razu dyskwalifikuje.

Tekst: na podst. Shine.com/Zuzanna Menkes

(alp/sr)

1 / 7

Dziewczyny lubią brąz?

Obraz
© Thinkstockphotos

Zrównanie płci pozwala panom czerpać pełnymi garściami z przyjemności zarezerwowanych kiedyś tylko dla pań. Obecnie panowie depilują się, chodzą na manicure i pedicure. Chcąc nadać swym licom zdrowego blasku, korzystają też z samoopalacza. Jednak bystre kobiece oko od razu pozna sztuczną opaleniznę, zwłaszcza jeśli jest ona zaaplikowana nieumiejętnie lub schodzi płatami ze skóry.

2 / 7

Wąsik, ach ten wąsik

Obraz
© Thinkstockphotos

Nie ma nic złego w męskim zaroście, zwłaszcza tym trzydniowym jak u Bogusława Lindy czy George'a Clooneya. Broda Brada Pitta też jest urocza, a wąs Toma Sellecka ponadczasowo seksowny. Jednak portal shine.com uznał, że nie ma nic gorszego niż tzw. porno-wąs. Wąski, przerzedzony, przywodzący na myśl niemieckich aktorów filmów dla dorosłych z lat 80. Taki wąs nosił ostatnio aktor Zac Efron i został wyśmiany przez plotkarskie tabloidy.

3 / 7

Gdzie jest moja brylantyna?

Obraz
© Thinkstockphotos

Ostatnio media zastanawiały się, czy ulizana fryzura ministra Radosława Sikorskiego jest passe czy też trendy. Okazuje się, że lśniące, przygładzone, z przedziałkiem na bok męskie fryzury są modne, ale niekoniecznie seksowne. Stylizacje na bohaterów serialu „Mad Men” w prawdziwym życiu nie zachwycają. Panie nadal obawiają się metroseksualnych dżentelmenów, którzy spędzają przed lustrem więcej czasu niż one same.

4 / 7

Frencz czy brokat?

Obraz
© Thinkstockphotos

Grono wielbicielek Johnny’ego Deppa pomniejszyło się znacznie, gdy świat obiegły zdjęcia aktora z paznokciami pomalowanymi na głęboki kobalt. Nie wiadomo, czy Depp sam przejechał po paznokciach emalią, czy może manicure zafundowała mu córeczka. Aktor stracił jednak kilka procent swego uroku i stał się przestrogą dla wszystkich panów. Zadbane męskie dłonie, z krótko przyciętymi paznokciami i zadbanymi skórkami są seksowne, ale gdy na paznokciach pojawia się cień koloru, a nawet blask odżywki, panie zaczynają czuć się niezręcznie.

5 / 7

Tatuaż zdobi twoją…

Obraz
© Thinkstockphotos

Podobno nie ma złych tatuaży: obraz na ciele przypomina nam o emocjach, wzruszeniach, a czasem błędach, ale zawsze jest częścią nas samych. Jednak jest jedno miejsce na ciele mężczyzny, gdzie żadne wzorki nie powinny się pojawiać. Mowa o okolicach kości ogonowej. Tatuaż w tym miejscu w pewnych sferach określany jest mianem „piętna nierządnicy”. Nie chcesz myśleć o swoim wybranku w ten sposób.

6 / 7

Penicure? Czyli co?

Obraz
© Thinkstockphotos

Mamy równouprawnienie: mężczyzna może się depilować i golić w miejscach intymnych, jeśli ma taki kaprys lub potrzebę. Jednak nawet najbardziej wyzwolona amatorka męskich zabiegów kosmetycznych przyzna, że męski penicure (od słowa penis i manicure) to już za dużo. Kobiety mogą wygalać sobie w miejscach intymnych wzorki, farbować włosy łonowe i przyklejać w tych okolicach świecidełka. Gdy robi to mężczyzna, sprawa już nie jest taka glamour.

7 / 7

Rycerskość zawsze trendy

Obraz
© Thinkstockphotos

Jedno zdjęcie wystarczyło, aby brukowce na całym świecie uznały, że nowy chłopak Jennifer Aniston nie jest dobrym materiałem na partnera. Paparazzi przyłapali w zeszłym roku parę na spacerze: Jennifer niosła torbę z supermarketu, a Justin krył się przed deszczem parasolką. Pewne rzeczy się nie zmieniają: to mężczyzna niesie ciężkie sprawunki i osłania swą partnerkę od deszczu i wiatru. Nieważne, jakich akrobatycznych sztuczek musi użyć: ma być skuteczny i rycerski.

Tekst: na podst. Shine.com/Zuzanna Menkes

(alp/sr)

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (124)