Adriana Deco
Jest ilustratorką, dużo podróżuje. Interesuje ją kultura lat 50. I 60., czuje do nich tęsknotę i sentyment. Lubi oglądać filmy z gwiazdami tamtych lat – Brigitte Bardot, Audrey Hepburn, nimi się też inspiruje, kreując swój strój.
Jest ilustratorką, dużo podróżuje. Interesuje ją kultura lat 50. I 60., czuje do nich tęsknotę i sentyment. Lubi oglądać filmy z gwiazdami tamtych lat – Brigitte Bardot, Audrey Hepburn, nimi się też inspiruje, kreując swój strój. Poza tym przegląda polskie Elle, ID i Eclectic Magazine. Zawsze ważne były dla niej odwaga i indywidualność.
Już w liceum budziła spore zainteresowanie, nawiązując w swoich ubraniach do minionych lat. Jej znakiem rozpoznawczym są nie zawsze wygodne szpilki, podkreślona talia, mnóstwo biżuterii i sukienki vintage, które kolekcjonuje. Obecnie marzy o szpilkach od Louboutina, torbie Gucci i sukience Galliano. Nie podąża za trendami, choć je obserwuje.
Sukienka: Top Shop
Biżuteria, rajstopy: Londyn
Płaszcz: H&M
Torebka: vintage
Buty: z Berlina
Tekst: Gabriela Francuz
POLECAMY: * Doskonały dekolt, idealna sukienka*