Adrien Brody samotnie w dżungli
Podczas pracy na planie filmu "Predators" Adrien Brody zamieszkał w chacie w dżungli. Aktor, który w obrazie Nimróda Antala wciela się w postać przywódcy najemników, postanowił zrezygnować z pobytu w luksusowych hotelach, aby bardziej wczuć się w rolę.
21.06.2010 | aktual.: 21.06.2010 22:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Aktorstwo wymaga czasami poświęceń. Niektórzy muszą mocno schudnąć, inni - przybrać na wadze. A jeszcze inni - zapomnieć na jakiś czas o cywilizacji...
Podczas pracy na planie filmu "Predators" Adrien Brody zamieszkał w chacie w dżungli. Aktor, który w obrazie Nimróda Antala wciela się w postać przywódcy najemników, postanowił zrezygnować z pobytu w luksusowych hotelach, aby bardziej wczuć się w rolę.
- Kręciliśmy w lesie deszczowym, na terenach opanowanych przez potężne rośliny o wielkich liściach, tworzących zadaszenia - opowiada Brody. - Mieszkałem w chacie postawionej w samym sercu dżungli. Miała drzwi z siatką przeciw owadom. Studiowałem techniki medytacji, czytałem książki o treningu wojskowym, działaniach militarnych w terenie, operacjach specjalnych. Nie miałem dostępu do telefonu. Opuszczałem dżunglę tylko po to, by coś zjeść i trochę poćwiczyć. Jestem przekonany, że czas spędzony samotnie w dżungli pomógł mi się skoncentrować na mojej postaci i zdecydowanie ją uwiarygodnić.
Film "Predators" zagości w polskich kinach 16 lipca.