Alexa Chung w kampanii Longchamp
Brytyjska it-girl Alexa Chung po raz piąty w kampanii marki Longchamp
Brytyjska modelka i prezenterka telewizyjna szturmem podbiła świat mody. Alexa Chung była wielokrotnie doceniana przez krytyków i znawców mody. Nic więc dziwnego, ze już po raz piąty możemy oglądać ją w kampanii marki Longchamp.
Już po raz piąty możemy oglądać ją w roli ambasadorki marki galanterii skórzanej Longchamp. Mowa o brytyjskiej it-gitl Alexie Chung, która wyrosła na ikonę stylu. Paryski szyk to główny motyw sesji zdjęciowej towarzyszącej kampanii na wiosnę-lato 2016.
Za obiektywem aparatu stanął znany fotograf gwiazd Peter Lindbergh, którego fotografie zabrały nas w podróż po klimatycznym Paryżu. Alexa Chung została na nich uchwycona podczas spaceru po ulicach miasta zakochanych. Na kadrach nie zabrakło najbardziej znanych miejsc Paryża - słynnego Ogrodu Luksemburskiego czy arkadów przy Palais-Royal. Niewymuszona elegancja, tajemnica i wspaniałe kadry - te określenia najlepiej podsumowują najnowszą kampanię marki.
Alexa Chung pojawia się na zdjęciach wystylizowana na szykowną paryżankę. Pozuje w klasycznym beżowym płaszczu i nonszalanckiej sukience w granatowym odcieniu. W głównej roli pojawia się jeden z najbardziej znanych modeli torebek sygnowanych metką Longchamp Penelope, którą możemy oglądać w rozmaitych wariantach kolorystycznych.
"Zdjęcia wydobyły nie tylko naturalność i elegancję Alexy, ale też wprowadziły zupełnie nowy wymiar zmysłowości" - mówi o kampanii Peter Lindbergh. Alexa Chung również nie kryje zadowolenia ze współpracy z fotografem. Na swoim koncie na Instagramie skomentowała, że mogłaby po raz kolejny pracować ze swoim idolem przy okazji kolejnej kampanii marki.
Brytyjska modelka i prezenterka telewizyjna Alexa Chung szturmem podbiła serca krytyków i odbiorców mody. W 2009 roku została uznana najlepiej ubraną kobietą według Vogue.com. Później została nominowana przez Brytyjski Komitet Mody do tytułu londyńskiej ambasadorki stylu, o który rywalizowała z takimi gwiazdami jak Emma Watson, Tilda Swinton czy Stella McCartney.