Amanda Seyfried zapija tremę
Amanda Seyfried musi się napić przed każdym występem na żywo. Aktorka odwiedziła ostatnio Davida Lettermana i podczas rozmowy przyznała, że jest lekko pijana.
16.12.2012 | aktual.: 16.12.2012 23:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Amanda Seyfried musi się napić przed każdym występem na żywo. Aktorka odwiedziła ostatnio Davida Lettermana i podczas rozmowy przyznała, że jest lekko pijana.
- Będę szczera, wypiłam trzy drinki - oznajmiła Seyfried. - Jestem wielką fanką whisky. Zanim przyszłam do studia, wypiłam szklaneczkę Midletona, którego dostałam od Russella Crowe'a, a potem ludzie z ekipy poczęstowali mnie Jamesonem za kulisami.
- Nigdy nie zdarzyło mi się zupełnie na trzeźwo wystąpić w programie na żywo. Rozumiem, że być może mam problem, ale wiecie co? Dzięki tym paru drinkom umiem jakoś przez to przebrnąć. Za każdym razem mam potworną tremę, paraliżuje mnie stres, a alkohol mnie rozluźnia. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym na przykład wystąpić na Broadwayu.
Od 25 stycznia 2013 roku polscy widzowie będą mogli podziwiać Amandę Seyfried w musicalu "Les Misérables - Nędznicy".
(Megafon.pl/ma)