Antykoncepcja dla młodej mamy
Niedawno urodziłaś dziecko i w najbliższej przyszłości nie planujesz kolejnego… To moment, kiedy trzeba pomyśleć o antykoncepcji. Jeśli w diecie dziecka jest wyłącznie sztuczne mleko, możesz wrócić do wcześniej stosowanych sposobów planowania ciąży. Dylemat pojawia się wtedy, kiedy młoda mama decyduje się na karmienie piersią.
Niedawno urodziłaś dziecko i w najbliższej przyszłości nie planujesz kolejnego… To moment, kiedy trzeba pomyśleć o antykoncepcji. Jeśli w diecie dziecka jest wyłącznie sztuczne mleko, możesz wrócić do wcześniej stosowanych sposobów planowania ciąży. Dylemat pojawia się wtedy, kiedy młoda mama decyduje się na karmienie piersią.
Zastanawia się bowiem, która z metod nie zaszkodzi dziecku, a jednocześnie będzie skuteczna. Przez 9 miesięcy łożysko wytwarzało hormony potrzebne do utrzymania ciąży i tym samym zatrzymywało owulację. Podczas porodu kończy się praca łożyska, stężenie hormonów spada, organizm zaczyna produkować gonadotropiny, które wpływają na dojrzewanie jajeczka. I kobieta może znowu zajść w ciążę.
Trudno powiedzieć, kiedy jajniki mogą wznowić pracę, bowiem u każdej kobiety przebiega to indywidualnie, może to nastąpić zarówno po kilku tygodniach, jak i po kilku miesiącach. W pierwszym okresie po porodzie miesiączki bywają nieregularne. Krwawienia mogą być krótsze lub dłuższe niż zwykle, a także pojawiać się w połowie cyklu. To jeszcze nic niepokojącego, organizm po prostu potrzebuje czasu, aby się zregenerować po porodzie.
Częściej wszelkie odchylenia występują u kobiet karmiących piersią, a to za sprawą hormonów, dzięki którym występuje laktacja. U kobiet, które nie karmią naturalnie, cykle owulacyjne wracają w ciągu trzech miesięcy. Warto jednak pamiętać, że kobieta może zajść w kolejną ciążę, nawet jeśli nie miała pierwszej po porodzie miesiączki. Owulacja występuje bowiem przed krwawieniem. Optymalny okres pomiędzy porodem a następnym poczęciem to 18-36 miesięcy.
Lekarze zalecają, aby po porodzie nie współżyć co najmniej przez 6-8 tygodni. Nie tyle z powodu możliwości zajścia w ciążę, ale po to, by dać czas na wygojenie się uszkodzonym podczas porodu tkankom krocza. Zanim jednak zdecydujesz się na wznowienie współżycia, wybierz metodę antykoncepcji.
- Kobiety po porodzie mają wiele obaw związanych z seksem i antykoncepcją. Boją się, że zapobieganie ciąży będzie miało negatywny wpływ na karmione piersią dziecko. Zwlekają z rozpoczęciem życia seksualnego z obawy, że może to spowodować obrażenia dróg rodnych po porodzie. Ten lęk jest nieuzasadniony, ale skutecznie blokuje życie intymne. Istnieją bowiem bezpieczne metody antykoncepcji, które nie szkodzą karmionemu dziecku. Jeśli kobieta ma wątpliwości, czy jest już właściwy moment na wznowienie seksu, powinna wybrać się na badanie ginekologiczne. Lekarz rozwieje wszelkie wątpliwości – mówi dr Tomasz Olejniczak, ginekolog, starszy asystent w Klinice Zdrowia Matki i Dziecka Ginekologiczno – Położniczego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
POLECAMY: * Kto to jest ekorodzic?*
Antykoncepcja laktacyjna
Wiele kobiet jest przekonanych, że karmienie piersią chroni je przed ciążą. To tylko część prawdy, bowiem dzieje się tak tylko pod warunkiem, że podaje się pierś nie rzadziej niż co 3-4 godziny, na każde żądanie dziecka przez całą dobę, również w nocy. Działa to antykoncepcyjnie, bowiem przysadka mózgowa produkuje duże ilości prolaktyny, hormonu, który hamuje dojrzewanie komórki jajowej, a przede wszystkim stymuluje wytwarzanie mleka. Metoda ta bywa jednak zawodna. Wszelkie odstępstwo w regularności karmienia, dłuższe przerwy pomiędzy poszczególnymi karmieniami, sprawiają, że wraca płodność. Statystyki pokazują, że na 1000 kobiet regularnie karmiących piersią, 7 zachodzi w ciążę.
Naturalne metody
Żeby mieć pewność, czy dni płodne nie wróciły, warto obserwować wydzielinę z pochwy, przezroczysty i rozciągliwy śluz może świadczyć o dniach płodnych. By mieć pewność, czy dochodzi już do owulacji, można mierzyć temperaturę (codziennie rano, od razu po przebudzeniu, przed wstaniem z łóżka, zawsze tym samym termometrem). Skok temperatury o minimum 0,2 stopnia utrzymujący się przez kolejne trzy dni jest sygnałem owulacji. O wiele bardziej wiarygodne są testy owulacyjne, dostępne w aptece bez recepty, koszt to ok. 20-30 zł. Największą wadą metod naturalnych jest ich zawodność. Są dobre dla par, dla których kolejne dziecko nie będzie powodem do zmartwienia.
Prezerwatywy i globulkach plemnikobójcze
Są najlepszą metodą w pierwszych miesiącach po porodzie, bowiem nie mają żadnego wpływu na organizm dziecka karmionego piersią. W przeciwieństwie do pigułki nie zawierają bowiem hormonów, które z mlekiem matki mogłyby dostać się do organizmu dziecka. Poza tym prezerwatywy chronią przed infekcjami, a w okresie poporodowym wrażliwe drogi rodne kobiety stają się szczególnie podatne na zakażenia.
Pigułki
Mamy, które karmią piersią, nie powinny stosować tabletek zawierających estrogen. Hormon ten przenika do pokarmu matki, a tą drogą również do organizmu dziecka i hamuje laktację. Dlatego karmiące mamy mogą brać np. jednoskładnikową tabletkę antykoncepcyjna, tzw. minipigułkę. Poza tym to dobre rozwiązanie dla kobiet, które planują w niedługim czasie kolejne dziecko. Po odstawieniu minipigułki płodność wraca w czasie jednego cyklu.
Zastrzyk Depo Provera
Polega na wstrzykiwaniu domięśniowo zastrzyku z progestagenem. Ta metoda antykoncepcji nie zwiera estrogenu, a więc podobnie jak minipigułka jest bezpieczna dla karmiących mam. Pierwszy zastrzyk kobieta otrzymuje po okresie połogu, czyli w 6-8 tygodniu po porodzie. Zastrzyk należy robić raz na trzy miesiące u ginekologa. To metoda godna polecenia kobietom, które nie planują szybko kolejnego dziecka. Po odstawieniu zastrzyków płodność może wrócić dopiero po roku, albo i dłuższym okresie czasu.
POLECAMY: * Kto to jest ekorodzic?*