Ben Affleck nie boi się krytyków
Ben Affleck nie przejmuje się reakcją internautów na wieść, że zagra Batmana w kontynuacji "Człowieka ze stali".
17.09.2013 | aktual.: 17.09.2013 21:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ben Affleck nie przejmuje się reakcją internautów na wieść, że zagra Batmana w kontynuacji "Człowieka ze stali". Jakiś czas temu media poinformowały, że Affleck wcieli się w Człowieka-Nietoperza w filmie "Superman vs Batman". W internecie natychmiast zawrzało.
- Ludzie ze studia powiedzieli: "Cieszymy się, że przyjąłeś tę rolę. Jednak...
- ... chcemy przygotować cię na pewne potencjalne, nieprzyjemne sytuacje, dlatego pokażemy ci teraz niektóre komentarze pod adresem wcześniejszych odtwórców roli Batmana, jakie pojawiały się w sieci" - opowiada Affleck. - Niektóre były naprawdę ciekawe, np. "Zabić go". Jestem dużym chłopcem i umiem radzić sobie z krytyką. Skoro potrafiłem pogodzić się z tym, że nie dostałem nagrody Emmy, umiem znieść wszystko. Zobaczyłem niedawno w sieci informację o moim występie w kontynuacji "Człowieka ze stali". Pierwszy komentarz umieszczony pod tym postem brzmiał: "Nieeeeeeeee!". Jestem twardy, dam radę.
Przypomnijmy, że w filmie "Superman vs Batman" Ben Affleck zagra u boku Henry'ego Cavilla, który ponownie wcieli się w postać Supermana. Premiera planowana jest na 17 lipca 2015 roku.
(Megafon.pl/ma)