Bill Nighy żebrał w Paryżu
Bill Nighy ma za sobą przeszłość żebraka. Kiedy aktor miał 17 lat, uciekł na krótko z Wielkiej Brytanii do Francji, bo wierzył, że w Paryżu uda mu się rozpocząć karierę pisarza.
03.09.2013 | aktual.: 03.09.2013 21:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bill Nighy ma za sobą przeszłość żebraka. Kiedy aktor miał 17 lat, uciekł na krótko z Wielkiej Brytanii do Francji, bo wierzył, że w Paryżu uda mu się rozpocząć karierę pisarza.
- Wyrzuciłem walizkę przez okno i pobiegłem na statek - opowiada Nighy. - Spałem pod Łukiem Triumfalnym. Całe pieniądze zabrał mi taksówkarz, choć i tak nie było ich wiele.
- Przez kilka tygodni żebrałem na placu Trocadéro, a potem wróciłem do domu. To był koniec mojego paryskiego snu. Dopiero gdy po powrocie zobaczyłem twarz mojego ojca, zdałem sobie sprawę, jakie głupstwo zrobiłem. Tata nie wiedział gdzie jestem i czy coś mi się nie stało. Sprawiłem mu ból i do dziś tego żałuję.
Dorobek Billa Nighy'ego zamyka film "The World's End".
(Megafon.pl/ma)