Biustonosz dla szczupłych
29.11.2012 12:06, aktual.: 21.09.2016 14:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W tej części poradnika skupimy się na dopasowaniu odpowiedniego biustonosza dla osób bardzo szczupłych. Nie chodzi jednak o wymiary ani o rodzaj figury, a jedynie o bardzo małą ilość tkanki tłuszczowej, szczególnie w górnej części ciała, która bardzo często bywa przyczyną trudności w dobraniu bielizny w nowym, właściwym rozmiarze. Ten artykuł będzie więc dotyczył elementów, na które należy zwracać szczególną uwagę w procesie poszukiwania biustonosza idealnego.
Problemy z dopasowaniem biustonosza
Rodzaj i nasilenie niektórych problemów związanych z dopasowaniem biustonosza dla kobiet bardzo szczupłych może być w pewnym stopniu zależny od rozmiaru piersi danej osoby. Biustonosz inaczej „współpracuje” z ciałem przy biuście dużym, a inaczej przy małym.
Problemem wspólnym dla bardzo szczupłych pań, bez względu na wielkość samych piersi, jest większa wrażliwość ciała na wszelki ucisk, niż u osób posiadających większą ilość tkanki tłuszczowej.
Ta grupa kobiet bardzo często w trakcie bra-fittingu zgłasza fakt odczuwania dużego dyskomfortu związanego z uciskiem obwodu biustonosza. Czasem jest to odczuwane na każdym odcinku ciała, na którym leży pas stanika, innym razem ucisk jest dokuczliwy tylko z przodu lub po bokach.
Niewygodę mogą powodować również fiszbiny. Tu odczuwany dyskomfort dotyczy wbijania się w ciało końcówek fiszbin, najczęściej na mostku, ale czasem również problem sprawiają końce fiszbin wbijające się od strony pach. Nierzadko tortury szczupłym paniom zadają nie tylko końce fiszbin, ale również ich łuk, boleśnie uciskający żebra, pod piersiami lub po bokach. Wbijanie się fiszbin na mostku częściej występuje u szczupłych pań z małym biustem, natomiast wgniatanie się łuku fiszbin pod piersiami częściej jest odczuwalne przy dużym, cięższym biuście.
Wszystkie te objawy mogą występować jednocześnie lub pojedynczo i nawet wtedy, jeśli stanik wygląda na dobrze dopasowany, a nasz biust prezentuje się pięknie.
Zasady dopasowania
Bardzo ważne jest, aby nie ignorować tych odczuć, nie liczyć na to, że się przyzwyczaimy. Jeśli coś powoduje ból czy dużą niewygodę już w przymierzalni, to taki biustonosz będzie sprawiał cierpienie, zamiast dawać poczucie komfortu. Doświadczone bra-fitterki wiedzą jednak, że dla osoby, która nigdy wcześniej nie nosiła dopasowanych biustonoszy, rozróżnienie niektórych odczuć jest trudne.
Osoba, która dotąd nosiła jedynie bardzo luźne, niemal niewyczuwalne na ciele biustonosze, nie nosiła fiszbin lub fiszbiny nie dotykały ciała na klatce piersiowej, ma oczywiście pełne prawo czuć się dziwnie w dopasowanym, nieco ściślejszym staniku. Trudno odróżnić niewygodę obwodu rzeczywiście za ciasnego, duszącego, od nowego, dziwnego uczucia, kiedy coś nas lekko opina. Tak samo dziwnie możemy odczuwać przyleganie fiszbin między piersiami, jeśli nigdy dotąd nic tego miejsca nie dotykało. Polecamy zatem ścisłą współpracę z bra-fitterką, zgłaszanie jej wszelkich wątpliwości, ponieważ nawet ekspert nie dysponuje możliwością odczuwania tego, co my.
Obwód biustonosza dobierajmy ostrożnie. Powinien on oczywiście spełniać takie same funkcje, jak zawsze, czyli nie przesuwać się w trakcie noszenia, jednak należy pamiętać, że producenci bielizny coraz częściej szyją ścisłe obwody, które nie wymagają zaniżania. Jeśli więc mamy pod biustem np. 68 cm, często możemy z powodzeniem sięgnąć po obwód w rozmiarze 70, zamiast, jak zalecano kiedyś, 65 czy nawet 60.
Po założeniu biustonosza nie zniechęcajmy się od razu nowym, dziwnym uczuciem, jeśli oczywiście nie jest to uczucie bólu lub duszenia - najczęściej mija po kilku chwilach. Jeśli po upływie tego czasu nie czujemy się gorzej, jesteśmy na dobrej drodze, ale jeżeli już na tym etapie cierpimy w biustonoszu, należy wyeliminować problem.
Wbijanie się fiszbin w klatkę piersiową może być spowodowane zarówno obwodem za ciasnym, jak i za luźnym. Ale przyczyną może być też nawet nieznacznie za duża miseczka albo fiszbiny za twarde czy wyprofilowane niezgodnie z kształtem naszego ciała. Jeśli mimo mierzenia mniejszej miseczki i różnych obwodów problem nadal występuje, może to wskazywać na tą ostatnią przyczynę i wtedy radzimy po prostu spróbować innego modelu biustonosza.
Podobnie przy innych problemach z fiszbinami, jak ucisk na żebra czy wbijanie się zewnętrznego końca. W przypadku wbijania się dołu fiszbin należy sprawdzić, czy biustonosz nie jest założony za nisko, tzn. czy fiszbina jest tuż pod piersią. Jeżeli w dole miseczki pomiędzy piersią a fiszbiną jest pusta przestrzeń, trzeba sprawdzić, czy biustonosz da się założyć wyżej (i ewentualnie wyregulować ponownie ramiączka). A jeśli tak, to czy ucisk ustępuje i czy biustonosz nie zmienia swojego położenia na zbyt niskie w ruchu.
Biustonosz, który w prawidłowym położeniu jest wygodny, ale po chwili pod piersią znów pojawia się w miseczce puste miejsce, może mieć również nieco za ciasny obwód i dobrze byłoby sprawdzić o rozmiar luźniejszy.
Rola biustonosza
Oprócz podtrzymania, rolą biustonosza dla szczupłego wrażliwca jest zapewnienie maksymalnej wygody. Paniom, których dotyczą tego typu kłopoty z dopasowaniem bielizny, proponujemy szukać biustonoszy, których obwody uszyte są z bardzo stabilnych, ale dobrze pracujących materiałów, tak, aby zapewnić piersiom podtrzymanie. Ale żeby nacisk pasa na ciało rozkładał się równomiernie na całej jego szerokości.
Biustonosze z obwodami uszytymi z bardziej wiotkich, rozciągliwych materiałów w połączeniu z ciasnymi gumami mogą okazać się złym pomysłem dla wrażliwego ciała, szczególnie przy większym biuście, gdzie obwód, aby podtrzymać biust wystarczająco, musi być trochę ściślejszy, niż przy mniejszych piersiach.
Radzimy również zwracać uwagę na elastyczność fiszbin w przymierzanych biustonoszach. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że w biustonoszach, gdzie fiszbina jest twarda i trudno ją rozgiąć, może ona powodować ucisk i niewygodę, choć oczywiście nie musi tak być. Natomiast fiszbiny bardziej elastyczne rzadziej powodują uczucie wbijania się ich końcówek w mostek i okolice pach.