UrodaBotoksowe królowe

Botoksowe królowe

Botoksowe królowe

Sharon Stone, Jennifer Aniston, Katie Price i Danii Minogue i inne gwiazdy przyznają się do korzystania z pomocy „chemicznych przyjaciół". Chcą powstrzymać skutki upływu czasu.

Sharon Stone, Jennifer Aniston, Katie Price, Danii Minogue i inne gwiazdy przyznają się do korzystania z pomocy „chemicznych przyjaciół". Chcą powstrzymać skutki upływu czasu.

1 / 11

Sharon Stone

Obraz

Kiedy Sharon Stone promowała swój film "Basic Instinct 2", bardziej niż na film, zwracano uwagę na jej młodzieńczy wygląd: mówiono „skóra, jak brzoskwinia", żadnych zmarszczek w wieku 48 lat. Jak to się robi, pytały dziesiątki plotkarskich magazynów. Co trzeba zrobić i ile kosztuje, by twarz wyglądała o 10 lat młodziej zdradzają inne gwiazdy w amerykańskim magazynie Marie Claire.

2 / 11

Jennifer Aniston

Obraz

Botulinumtoxin, inaczej neurotoksyna (toksyna botulinowa) jest wytwarzana przez beztlenową bakterię jadu kiełbasianego Clostridum botulinum. Jest trucizną wykorzystywaną w medycynie do leczenia schorzeń związanych z przykurczem mięśni, tikami, zezem i kurczem powiek. Można nim leczyć nadpotliwość i migrenowe bóle głowy. Botoks to uproszczona nazwa.

3 / 11

Priscilla Presley

Obraz

Czasowo i miejscowo paraliżuje komórki nerwowe i mięśnie. W neurologii znany jestod lat 80-tych ubiegłego wieku, od mniej więcej 8 lat cieszy się szalonym powodzeniem jako środek do wygładzania zmarszczek.

4 / 11

Melanie Griffith

Obraz

Wstrzykiwany w czoło najbardziej pomaga tam w pozbyciu się zmarszczek i tych między brwiami i w kącikach oczu. Skóra przez kilka miesięcy wygląda gładko, w zależności od tego, który to zabieg oraz od indywidualnych właściwości skóry.

5 / 11

Katie Price

Obraz

Chirurdzy plastyczni okrzyknęli botoks jako cudowny środek, który jest jednak wysokotoksyczną substancją. Używany niefrasobliwie dla celów kosmetycznych może prowadzić do zniekształceń twarzy, tzw. maski botoksowej, źle dobrana proporcja botoksu może doprowadzić do efektu asymetrii - różnego położenia brwi.

6 / 11

Demi Moore

Obraz

Aktorki po 40-tce stają przed dylematem: walczyć o role zarezerwowane dla pięknych i młodych, ról dla aktorek w średnim wieku jest o wiele mniej. Jeśli tak, to nie można okazać metryki, pozostaje zastrzyk lub operacja. Miedzy emocjami, jak radością, smutkiem lub zwątpieniem pojawiają się po prostu mięśnie twarzy – kto nad ich słabnięciem nie zapanuje, nie ma głosu.

7 / 11

Jenny Mccarthy

Obraz

Reżyser Martin Scorsese uskarża się jednak od lat, że tak wiele aktorek używa botoksu, iż trudno znaleźć jedną wyglądającą prawdziwie. Podobnie Baz Luhrmann ("Moulin Rouge") krytykuje: - One nie mogą prawidłowo poruszać twarzami.

8 / 11

Pamela Anderson

Obraz

Botoks, środek odmładzający jest chętnie stosowany przez aktorów, prezenterów telewizyjnych, ale zaskakująco wielu jego klientów jest wśród kadry menedżerskiej, przedsiębiorców. Niestety, kto pokazuje się publicznie, jest niemal zmuszany pokazywać gładką twarz. Wśród klientów europejskich klinik są również politycy, powołujący się na wymagania zawodowe co do wyglądu.

9 / 11

Teri Hatcher

Obraz

Lekarze jednak ostrzegają wyraźnie, że bezsensowne może być rozprawianie się ze zmarszczkami na czole, a botoks w okolicach ust i oczu jest po prostu niebezpieczny. Kto jeszcze zechce poprawiać sobie usta metodą botoksu, wygląda strasznie, uważają niektórzy specjaliści.

10 / 11

Vanessa Williams

Obraz

Stali klienci klinik piękności, zwłaszcza ze świata filmu, pojawiają się regularnie dwa razy do roku, by aktualizować działanie cudownego środka. Botoks to środek, o którym chętnie mówią lekarze, ale mniej chętnie korzystający z jego pomocy. Nie mówi się o kosztach 600 euro za zabieg, przynajmniej nie otwarcie.

11 / 11

Anna Popek

Obraz

Dawna szefowa magazynu Elle, Beate Wedekind, 57 lat, swoje zmarszczki na twarzy akceptuje i nie uznaje ich za tragiczne. To w końcu problem samopoczucia, a nie ilości zmarszczek. – Jeśli ktoś był młodą amantką i pewnego razu staje się interesującą kobietą, to nie ma żadnego problemu – uważa była naczelna Elle. Marzenia o odmładzaniu brzmią chyba trochę przestarzale. W Hollywood świętują triumfy aktorki, które przyznają się do wieku: 59-letnia Meryl Streep, 63-letnia Helen Mirren czy 73-letnia Judi Dench. Pozostają ze swoimi zmarszczkami atrakcyjne dla kina, akceptują swój wiek jako naturalną zmianę. A w międzyczasie grają swoje role z zadziwiającą perfekcją.

Opracowane na podstawie tekstu Beaty Dżon/ MWM

jennifer anistonurodabotoks

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (58)