Była anorektyczka dziś jest modelką plus size
Kiedyś na jej wychudzonym ciele wisiały wszystkie ubrania, a na odkrytym dekolcie raziły wystające kości. Dziś nie brakuje jej kobiecych krągłości. 26-letnia Brytyjka, Alice Jackson, która jeszcze kilka lat temu cierpiała na anoreksję, dziś pracuje jako puszysta modelka, prezentując bieliznę. Po wyjściu z choroby pokochała swoje nowe ciało. Chce być inspiracją dla dziewczyn i młodych kobiet, zmagających się z zaburzeniami odżywiania i nie akceptujących własnego odbicia w lustrze.
25.04.2013 | aktual.: 05.07.2018 16:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kiedyś na jej wychudzonym ciele wisiały wszystkie ubrania, a na odkrytym dekolcie raziły wystające kości. Dziś nie brakuje jej kobiecych krągłości. 26-letnia Brytyjka, Alice Jackson, która jeszcze kilka lat temu cierpiała na anoreksję, dziś pracuje jako puszysta modelka, prezentując bieliznę. Po wyjściu z choroby pokochała swoje nowe ciało. Chce być inspiracją dla dziewczyn i młodych kobiet, zmagających się z zaburzeniami odżywiania i nie akceptujących własnego odbicia w lustrze.
- Mam nadzieję, że pokazuję innym, że można pokochać własne krągłości – powiedziała w spocie, zamieszczonym przez firmę Curvy Kate Lingerie na YouTube. – Naprawdę wierzę w to, że kobiety powinny kochać swoje ciało.
Jej samej polubienie własnego zajęło trochę czasu. W 2006 roku, jako studentka, ważyła 62 kilo. Desperacko pragnęła schudnąć i rozpoczęła drastyczną, niebezpieczną dietę. Codziennie biegała przez dwie godziny i jadła tylko sałatę. Przy wzroście 1,75m szybko doszła do wagi 48 kilogramów. – Byłam naprawdę przygnębiona i nie miało dla mnie znaczenia, czy umrę – wyznaje. – Po prostu czułam się okropnie. Wszystko, o czym byłam w stanie myśleć, to jedzenie i kalorie.
Za namową rodziców i uczelnianego lekarza, postanowiła w końcu poszukać pomocy. Po leczeniu w Somerset and Wessex Eating Disorders Association udało jej się pokonać anoreksję. Teraz waży 69 kilo i jest w dobrej formie. Została jedną z dziesięciu finalistek konkursu, ogłaszanego co roku przez Curvy Kate Lingerie, w którym modelki o pełniejszej figurze prezentują bieliznę. Ta, która spośród nich zwycięży, podpisze z marką 12-miesięczny kontrakt.
Na kandydatki można głosować do końca kwietnia. Mimo że wyniki nie są jeszcze przesądzone, Alice Jackson twierdzi, że nie ma dla niej dużego znaczenia, czy wygra. Dzięki temu, że znalazła się w finałowej dziesiątce, już udało jej się przekazać to, co chciała, czyli że także kobiety o większych krągłościach mogą wyglądać pięknie i naprawdę lubić swoje ciało. Jeśli nie zostanie modelką Curvy Kate, zamierza na inne sposoby promować swoje przekonania. Chce być przykładem dla dziewczyn cierpiących na zaburzenia odżywiania, pokazując im, że z niewychudzonym ciałem można świetnie wyglądać i być naprawdę szczęśliwą. – Jestem zdrowa i dlatego uważam, że dobrze prezentuję się w bieliźnie – mówi. Jej kampania na rzecz zdrowego image’u rozpoczęła się wcześniej niż sama przygoda z modelingiem. Zanim, dzięki Kate Curve Lingerie, udało jej się dotrzeć do znacznie szerszej rzeszy młodych kobiet, brała udział w różnych akcjach charytatywnych. Zaangażowała się w projekt I-Eat, poświęcony zaburzeniom odżywiania, natomiast na
Uniwersytecie Bournemouth miała wykład na temat wychodzenia z anoreksji.
W wywiadzie udzielonym „The Daily Mail” wspomina, że dawniej, leżąc w łóżku, czuła wszystkie swoje kości. – To był okropny okres – mówi. – Byłam jak w pułapce i myślałam, że nigdy się z tego nie wyleczę. Wspaniale jest móc na nowo jeść i nie być w stosunku do siebie tak surową.
Alice jest zadowolona ze swojego ciała. – Myślę, że to naprawdę ważne, żeby kobiety nie czuły się ciągle nieszczęśliwe z powodu tego, jak wyglądają, bo ludzie mówią im, żeby trochę schudły – dodaje. – Ja jestem dumna ze swoich krągłości.
Izabela O’Sullivan, na podst. Huffingtonpost.com, Dailymail.co.uk (io/pho), kobieta.wp.pl