A Ty całuj się! W nieskończoność! Lista korzyści płynących z całowania jest bardzo długa i co ważne, naukowo udowodniona. Nie zostawiaj więc całusów na specjalne okazje, ale rozdawaj je jak najczęściej. Dla zdrowia, oczywiście.
A Ty całuj się! W nieskończoność! Lista korzyści płynących z całowania jest bardzo długa i co ważne, naukowo udowodniona. Nie zostawiaj więc całusów na specjalne okazje, ale rozdawaj je jak najczęściej. Dla zdrowia, oczywiście.
Pocałunki różnią się od siebie. Cmok dla przyjaciółki, całus dla mamy, buziak dla synka i namiętny pocałunek dla ukochanego. Najważniejsze jest jednak to, że każdy całus niesie za sobą pozytywne emocje. Oto 11 powodów, dla których warto się całować.
Dla szczęścia
Pocałunkowi (zwłaszcza temu namiętnemu) towarzyszy zawsze potężny zastrzyk endorfin do organizmu. Endorfiny znane są lepiej jako hormony szczęścia. Nie istnieją pod postacią żadnych tabletek i możemy je dostarczyć tylko w sposób naturalny.
Endorfiny uwalniają się pod wpływem większej ilości tlenu rozprowadzanej po całym ciele. Ich zdrową porcję możesz więc „łyknąć” uprawiając sport albo… namiętnie całując!
Na długowieczność
Badania naukowe dowodzą, że osoby, które każdego poranka witają dzień namiętnym pocałunkiem żyją aż o 5 lat dłużej niż osoby, które unikają czułości. Dzieje się tak z kilku powodów.
Po pierwsze, kiedy się całujemy nasz organizm jest lepiej dotleniony (tętno wrasta, krew szybciej krąży, a my głębiej oddychamy).
Po drugie wzrasta nasza odporność na choroby, ponieważ w trakcie pocałunku wydzielane są substancje stymulujące organizm do produkcji przeciwciał.
Po trzecie pocałunki sprawiają, że produkujemy więcej hormonu DHEA, który nazywany jest hormonem długowieczności. Jego poziom spada od ukończenia 25 roku życia. Przekonaj się sam!
Dla zdrowych zębów
Uśmiechnięci żyją dłużej! A uśmiech przychodzi łatwiej tym, którzy mają zdrowe zęby. Co to ma wspólnego z całowaniem? Więcej niż się spodziewasz! Okazuje się, że pocałunek uaktywnia też nasze gruczoły ślinowe, a ślina ma właściwości bakteriobójcze.
Nie zastąpi to na pewno regularnego mycia zębów i wizyt kontrolnych u dentysty, ale szczęściu (i zdrowiu) warto przecież pomagać!
Żeby wierzyć w siebie
Pocałunek to informacja: jesteś kimś wartościowym, kimś ważnym dla mnie. Pocałunek jest więc też istotną częścią higieny życia psychicznego. Niektórzy uważają, że człowiek nie jest w stanie prawidłowo rozwijać się bez przytulania. Naszym zdaniem równie ważne jest całowanie!
Na świetną sylwetkę
Całuśna dieta to najsympatyczniejsza i najmniej wymagająca dieta na świecie. Stosując ją nie będziesz mogła narzekać na nadmiar wyrzeczeń.
Już trzyminutowy, namiętny buziak pozwoli Ci dwukrotnie przyspieszyć metabolizm! To także świetny dodatek do diety. Może zastąpić Ci najbardziej kaloryczny deser.
Żeby rozładować stres
Stres to jeden z największych wrogów człowieka XXI wieku. Szkodzi zarówno zdrowiu, jak i urodzie, jest wszędobylski i wcale nie tak łatwo go rozładować. Dlatego właśnie radzimy wypróbować metodę pocałunkową.
Całusy nie tylko obniżają poziom hormonu stresu, kortyzolu, ale też podwyższają poziom dobroczynnej oksytocyny, hormonu zaufania, który pomaga nam budować relacje międzyludzkie i napełnia spokojem.
By wyglądać młodo
Całusy świetnie wygładzają zmarszczki. Jeden pocałunek angażuje aż 30 mięśni twarzy oraz szyi! Jeśli całować się będziemy systematycznie, nasze policzki, usta oraz podbródek zyskają na jędrności! Skóra pozbawiona napięć wygląda promienniej i młodziej. Lepsze niż najdroższy krem!
Dla lepszej pracy serca
Stabilizacja pracy układu krążenia, spadek ciśnienia krwi i uregulowanie poziomu cholesterolu to kolejne korzyści z całowania. Kiedy się całujemy, tętno przyspiesza, a krew jest szybciej rozprowadzana po całym organizmie i lepiej dotleniona, co powoduje lepsze ukrwienie oraz odżywienie tkanek. Nic tylko się całować!
Żeby nie czuć bólu
Uważa się, że endorfiny wydzielane podczas pocałunku (tak , tak - te same, które odpowiedzialne są za poczucie szczęścia) mają też właściwości przeciwbólowe. Być może dlatego rozbite kolano, czule całowane przez mamę, zawsze lepiej się goi? Zapytajcie o to swoje dzieci!
Żeby mieć energię do działania
Pocałunek to także potężny zastrzyk adrenaliny, hormonu odpowiedzialnego za naszą życiową energię! To właśnie dlatego zakochani rzadko bywają zmęczeni i wciąż tryskają nowymi pomysłami. Ich siłą napędową stają się właśnie pocałunki. Może warto przypomnieć sobie ten stan?
Na dobry sen
Mówiliśmy już o terapeutycznej mocy porannych całusów. Jednak całusem warto nie tylko zaczynać, ale też kończyć dzień. Pozytywna moc pocałunku sprawia, że opadają napięcia całego dnia, a my zaczynamy myśleć w nieco bardziej różowych kolorach. Nic tak nie sprzyja kolorowym snom!
Tekst: Pola Zamecka