GwiazdyCarey znowu tyje?

Carey znowu tyje?

Carey znowu tyje?

Niestety, nawet gwiazdom nie udaje się uniknąć słynnego "efektu jo-jo". Wielokrotnie doświadczała go Mariah Carey: raz wiotka jak trzcinka, by za chwilę spuchnąć do monstrualnych rozmiarów, potem znowu schudnąć i po raz kolejny przybrać na wadze. W czasie ciąży z bliźniakami Mariah bardzo przytyła i jak sama wtedy o sobie mówiła, wyglądała jak "jedna wielka opuchlizna". Zaraz po porodzie wzięła się za siebie i w pół roku zrzuciła ponad 30 kilogramów. Potem straciła jeszcze kolejne 12 kilogramów. Szczupła i zgrabna, wyglądała jak milion dolarów! Teraz powoli znowu wraca do swoich krągłości. I choć daleko jej do "wieloryba" z czasów ciąży, nie jest też już tym chudzielcem sprzed kilku miesięcy. Jej twarz znowu przypomina księżyc w pełni, pupa się apetycznie zaokrągliła, ramiona przestały być kościste, a biust stał się bardziej jędrny. Nam jednak taka kształtna wersja artystki podoba się znacznie bardziej. Chuda Mariah jest dziwnie nienaturalna.

Niestety, nawet gwiazdom nie udaje się uniknąć słynnego "efektu jo-jo". Wielokrotnie doświadczała go Mariah Carey: raz wiotka jak trzcinka, by za chwilę spuchnąć do monstrualnych rozmiarów, potem znowu schudnąć i po raz kolejny przybrać na wadze.

W czasie ciąży z bliźniakami Mariah bardzo przytyła i jak sama wtedy o sobie mówiła, wyglądała jak "jedna wielka opuchlizna". Zaraz po porodzie wzięła się za siebie i w pół roku zrzuciła ponad 30 kilogramów. Potem straciła jeszcze kolejne 12 kilogramów. Szczupła i zgrabna, wyglądała jak milion dolarów!

Teraz powoli znowu wraca do swoich krągłości. I choć daleko jej do "wieloryba" z czasów ciąży, nie jest też już tym chudzielcem sprzed kilku miesięcy. Jej twarz znowu przypomina księżyc w pełni, pupa się apetycznie zaokrągliła, ramiona przestały być kościste, a biust stał się bardziej jędrny. Nam jednak taka kształtna wersja artystki podoba się znacznie bardziej. Chuda Mariah jest dziwnie nienaturalna.

(pho/sr)

1 / 6

Mariah Carey

Obraz
© ONS.pl

Niestety, nawet gwiazdom nie udaje się uniknąć słynnego "efektu jo-jo". Wielokrotnie doświadczała go Mariah Carey: raz wiotka jak trzcinka, by za chwilę spuchnąć do monstrualnych rozmiarów, potem znowu schudnąć i po raz kolejny przybrać na wadze.

W czasie ciąży z bliźniakami Mariah bardzo przytyła i jak sama wtedy o sobie mówiła, wyglądała jak "jedna wielka opuchlizna". Zaraz po porodzie wzięła się za siebie i w pół roku zrzuciła ponad 30 kilogramów. Potem straciła jeszcze kolejne 12 kilogramów. Szczupła i zgrabna, wyglądała jak milion dolarów!

Teraz powoli znowu wraca do swoich krągłości. I choć daleko jej do "wieloryba" z czasów ciąży, nie jest też już tym chudzielcem sprzed kilku miesięcy. Jej twarz znowu przypomina księżyc w pełni, pupa się apetycznie zaokrągliła, ramiona przestały być kościste, a biust stał się bardziej jędrny. Nam jednak taka kształtna wersja artystki podoba się znacznie bardziej. Chuda Mariah jest dziwnie nienaturalna.

(pho/sr)

2 / 6

Mariah Carey

Obraz
© ONS.pl

Niestety, nawet gwiazdom nie udaje się uniknąć słynnego "efektu jo-jo". Wielokrotnie doświadczała go Mariah Carey: raz wiotka jak trzcinka, by za chwilę spuchnąć do monstrualnych rozmiarów, potem znowu schudnąć i po raz kolejny przybrać na wadze.

W czasie ciąży z bliźniakami Mariah bardzo przytyła i jak sama wtedy o sobie mówiła, wyglądała jak "jedna wielka opuchlizna". Zaraz po porodzie wzięła się za siebie i w pół roku zrzuciła ponad 30 kilogramów. Potem straciła jeszcze kolejne 12 kilogramów. Szczupła i zgrabna, wyglądała jak milion dolarów!

Teraz powoli znowu wraca do swoich krągłości. I choć daleko jej do "wieloryba" z czasów ciąży, nie jest też już tym chudzielcem sprzed kilku miesięcy. Jej twarz znowu przypomina księżyc w pełni, pupa się apetycznie zaokrągliła, ramiona przestały być kościste, a biust stał się bardziej jędrny. Nam jednak taka kształtna wersja artystki podoba się znacznie bardziej. Chuda Mariah jest dziwnie nienaturalna.

(pho/sr)

3 / 6

Mariah Carey

Obraz
© ONS.pl

Niestety, nawet gwiazdom nie udaje się uniknąć słynnego "efektu jo-jo". Wielokrotnie doświadczała go Mariah Carey: raz wiotka jak trzcinka, by za chwilę spuchnąć do monstrualnych rozmiarów, potem znowu schudnąć i po raz kolejny przybrać na wadze.

W czasie ciąży z bliźniakami Mariah bardzo przytyła i jak sama wtedy o sobie mówiła, wyglądała jak "jedna wielka opuchlizna". Zaraz po porodzie wzięła się za siebie i w pół roku zrzuciła ponad 30 kilogramów. Potem straciła jeszcze kolejne 12 kilogramów. Szczupła i zgrabna, wyglądała jak milion dolarów!

Teraz powoli znowu wraca do swoich krągłości. I choć daleko jej do "wieloryba" z czasów ciąży, nie jest też już tym chudzielcem sprzed kilku miesięcy. Jej twarz znowu przypomina księżyc w pełni, pupa się apetycznie zaokrągliła, ramiona przestały być kościste, a biust stał się bardziej jędrny. Nam jednak taka kształtna wersja artystki podoba się znacznie bardziej. Chuda Mariah jest dziwnie nienaturalna.

(pho/sr)

4 / 6

Mariah Carey

Obraz
© ONS.pl

Niestety, nawet gwiazdom nie udaje się uniknąć słynnego "efektu jo-jo". Wielokrotnie doświadczała go Mariah Carey: raz wiotka jak trzcinka, by za chwilę spuchnąć do monstrualnych rozmiarów, potem znowu schudnąć i po raz kolejny przybrać na wadze.

W czasie ciąży z bliźniakami Mariah bardzo przytyła i jak sama wtedy o sobie mówiła, wyglądała jak "jedna wielka opuchlizna". Zaraz po porodzie wzięła się za siebie i w pół roku zrzuciła ponad 30 kilogramów. Potem straciła jeszcze kolejne 12 kilogramów. Szczupła i zgrabna, wyglądała jak milion dolarów!

Teraz powoli znowu wraca do swoich krągłości. I choć daleko jej do "wieloryba" z czasów ciąży, nie jest też już tym chudzielcem sprzed kilku miesięcy. Jej twarz znowu przypomina księżyc w pełni, pupa się apetycznie zaokrągliła, ramiona przestały być kościste, a biust stał się bardziej jędrny. Nam jednak taka kształtna wersja artystki podoba się znacznie bardziej. Chuda Mariah jest dziwnie nienaturalna.

(pho/sr)

5 / 6

Mariah Carey

Obraz
© ONS.pl

Niestety, nawet gwiazdom nie udaje się uniknąć słynnego "efektu jo-jo". Wielokrotnie doświadczała go Mariah Carey: raz wiotka jak trzcinka, by za chwilę spuchnąć do monstrualnych rozmiarów, potem znowu schudnąć i po raz kolejny przybrać na wadze.

W czasie ciąży z bliźniakami Mariah bardzo przytyła i jak sama wtedy o sobie mówiła, wyglądała jak "jedna wielka opuchlizna". Zaraz po porodzie wzięła się za siebie i w pół roku zrzuciła ponad 30 kilogramów. Potem straciła jeszcze kolejne 12 kilogramów. Szczupła i zgrabna, wyglądała jak milion dolarów!

Teraz powoli znowu wraca do swoich krągłości. I choć daleko jej do "wieloryba" z czasów ciąży, nie jest też już tym chudzielcem sprzed kilku miesięcy. Jej twarz znowu przypomina księżyc w pełni, pupa się apetycznie zaokrągliła, ramiona przestały być kościste, a biust stał się bardziej jędrny. Nam jednak taka kształtna wersja artystki podoba się znacznie bardziej. Chuda Mariah jest dziwnie nienaturalna.

(pho/sr)

6 / 6

Mariah Carey

Obraz
© ONS.pl

Niestety, nawet gwiazdom nie udaje się uniknąć słynnego "efektu jo-jo". Wielokrotnie doświadczała go Mariah Carey: raz wiotka jak trzcinka, by za chwilę spuchnąć do monstrualnych rozmiarów, potem znowu schudnąć i po raz kolejny przybrać na wadze.

W czasie ciąży z bliźniakami Mariah bardzo przytyła i jak sama wtedy o sobie mówiła, wyglądała jak "jedna wielka opuchlizna". Zaraz po porodzie wzięła się za siebie i w pół roku zrzuciła ponad 30 kilogramów. Potem straciła jeszcze kolejne 12 kilogramów. Szczupła i zgrabna, wyglądała jak milion dolarów!

Teraz powoli znowu wraca do swoich krągłości. I choć daleko jej do "wieloryba" z czasów ciąży, nie jest też już tym chudzielcem sprzed kilku miesięcy. Jej twarz znowu przypomina księżyc w pełni, pupa się apetycznie zaokrągliła, ramiona przestały być kościste, a biust stał się bardziej jędrny. Nam jednak taka kształtna wersja artystki podoba się znacznie bardziej. Chuda Mariah jest dziwnie nienaturalna.

(pho/sr)

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (15)