Chodząca reklama botoksu

48-letnia Cindy Crawford nie ukrywa, że swój promienny wygląd i gładką twarz zawdzięcza francuskiemu lekarzowi, który regularnie wstrzykuje jej botoks. Zobacz, jak się zmieniała.

Obraz

/ 7Cindy Crawford

Obraz
© ONS.pl

48-letnia Cindy Crawford nie ukrywa, że swój promienny wygląd i gładką twarz zawdzięcza francuskiemu lekarzowi, który regularnie wstrzykuje jej botoks.

W latach dziewięćdziesiątych razem z Kate Moss, Claudią Schiffer i Naomi Campbell tworzyły elitarny krąg najlepszych modelek.
Patrząc na jej nowe zdjęcia, trudno uwierzyć, że niebawem skończy 50 lat.

Okazuje się, że należy do grona fanek toksyny botulinowej. Co więcej, jest podawana jako przykład celebrytki, która rozsądnie korzysta z tej substancji i wygląda naturalnie.

Jej twarzą od 20 lat "opiekuje się" dr Jean-Louis Sebagh, który ma klinikę w Paryżu.
"Cindy odwiedziła mój gabinet, zanim na jej twarzy pojawiły się pierwsze zmarszczki. Opracowaliśmy plan na przyszłość" - mówi na łamach "Daily Mail" dr Sebagh.

"Nie będę siebie oszukiwać. Kremy działają, ale tak naprawdę w moim wieku mogę polegać tylko na botoksie, kolagenie i witaminowych zastrzykach" - przyznaje Cindy Crawford.

Zobacz, jak zmieniała się słynna modelka.

/ 7Cindy Crawford

Obraz
© ONS.pl

48-letnia Cindy Crawford nie ukrywa, że swój promienny wygląd i gładką twarz zawdzięcza francuskiemu lekarzowi, który regularnie wstrzykuje jej botoks.

W latach dziewięćdziesiątych razem z Kate Moss, Claudią Schiffer i Naomi Campbell tworzyły elitarny krąg najlepszych modelek.
Patrząc na jej nowe zdjęcia, trudno uwierzyć, że niebawem skończy 50 lat.

Okazuje się, że należy do grona fanek toksyny botulinowej. Co więcej, jest podawana jako przykład celebrytki, która rozsądnie korzysta z tej substancji i wygląda naturalnie.

Jej twarzą od 20 lat "opiekuje się" dr Jean-Louis Sebagh, który ma klinikę w Paryżu.
"Cindy odwiedziła mój gabinet, zanim na jej twarzy pojawiły się pierwsze zmarszczki. Opracowaliśmy plan na przyszłość" - mówi na łamach "Daily Mail" dr Sebagh.

"Nie będę siebie oszukiwać. Kremy działają, ale tak naprawdę w moim wieku mogę polegać tylko na botoksie, kolagenie i witaminowych zastrzykach" - przyznaje Cindy Crawford.

Zobacz, jak zmieniała się słynna modelka.

/ 7Cindy Crawford

Obraz
© ONS.pl

48-letnia Cindy Crawford nie ukrywa, że swój promienny wygląd i gładką twarz zawdzięcza francuskiemu lekarzowi, który regularnie wstrzykuje jej botoks.

W latach dziewięćdziesiątych razem z Kate Moss, Claudią Schiffer i Naomi Campbell tworzyły elitarny krąg najlepszych modelek.
Patrząc na jej nowe zdjęcia, trudno uwierzyć, że niebawem skończy 50 lat.

Okazuje się, że należy do grona fanek toksyny botulinowej. Co więcej, jest podawana jako przykład celebrytki, która rozsądnie korzysta z tej substancji i wygląda naturalnie.

Jej twarzą od 20 lat "opiekuje się" dr Jean-Louis Sebagh, który ma klinikę w Paryżu.
"Cindy odwiedziła mój gabinet, zanim na jej twarzy pojawiły się pierwsze zmarszczki. Opracowaliśmy plan na przyszłość" - mówi na łamach "Daily Mail" dr Sebagh.

"Nie będę siebie oszukiwać. Kremy działają, ale tak naprawdę w moim wieku mogę polegać tylko na botoksie, kolagenie i witaminowych zastrzykach" - przyznaje Cindy Crawford.

Zobacz, jak zmieniała się słynna modelka.

/ 7Cindy Crawford

Obraz
© ONS.pl

48-letnia Cindy Crawford nie ukrywa, że swój promienny wygląd i gładką twarz zawdzięcza francuskiemu lekarzowi, który regularnie wstrzykuje jej botoks.

W latach dziewięćdziesiątych razem z Kate Moss, Claudią Schiffer i Naomi Campbell tworzyły elitarny krąg najlepszych modelek.
Patrząc na jej nowe zdjęcia, trudno uwierzyć, że niebawem skończy 50 lat.

Okazuje się, że należy do grona fanek toksyny botulinowej. Co więcej, jest podawana jako przykład celebrytki, która rozsądnie korzysta z tej substancji i wygląda naturalnie.

Jej twarzą od 20 lat "opiekuje się" dr Jean-Louis Sebagh, który ma klinikę w Paryżu.
"Cindy odwiedziła mój gabinet, zanim na jej twarzy pojawiły się pierwsze zmarszczki. Opracowaliśmy plan na przyszłość" - mówi na łamach "Daily Mail" dr Sebagh.

"Nie będę siebie oszukiwać. Kremy działają, ale tak naprawdę w moim wieku mogę polegać tylko na botoksie, kolagenie i witaminowych zastrzykach" - przyznaje Cindy Crawford.

Zobacz, jak zmieniała się słynna modelka.

/ 7Cindy Crawford

Obraz
© AKPA

48-letnia Cindy Crawford nie ukrywa, że swój promienny wygląd i gładką twarz zawdzięcza francuskiemu lekarzowi, który regularnie wstrzykuje jej botoks.

W latach dziewięćdziesiątych razem z Kate Moss, Claudią Schiffer i Naomi Campbell tworzyły elitarny krąg najlepszych modelek.
Patrząc na jej nowe zdjęcia, trudno uwierzyć, że niebawem skończy 50 lat.

Okazuje się, że należy do grona fanek toksyny botulinowej. Co więcej, jest podawana jako przykład celebrytki, która rozsądnie korzysta z tej substancji i wygląda naturalnie.

Jej twarzą od 20 lat "opiekuje się" dr Jean-Louis Sebagh, który ma klinikę w Paryżu.
"Cindy odwiedziła mój gabinet, zanim na jej twarzy pojawiły się pierwsze zmarszczki. Opracowaliśmy plan na przyszłość" - mówi na łamach "Daily Mail" dr Sebagh.

"Nie będę siebie oszukiwać. Kremy działają, ale tak naprawdę w moim wieku mogę polegać tylko na botoksie, kolagenie i witaminowych zastrzykach" - przyznaje Cindy Crawford.

Zobacz, jak zmieniała się słynna modelka.

/ 7Cindy Crawford

Obraz
© AKPA

48-letnia Cindy Crawford nie ukrywa, że swój promienny wygląd i gładką twarz zawdzięcza francuskiemu lekarzowi, który regularnie wstrzykuje jej botoks.

W latach dziewięćdziesiątych razem z Kate Moss, Claudią Schiffer i Naomi Campbell tworzyły elitarny krąg najlepszych modelek.
Patrząc na jej nowe zdjęcia, trudno uwierzyć, że niebawem skończy 50 lat.

Okazuje się, że należy do grona fanek toksyny botulinowej. Co więcej, jest podawana jako przykład celebrytki, która rozsądnie korzysta z tej substancji i wygląda naturalnie.

Jej twarzą od 20 lat "opiekuje się" dr Jean-Louis Sebagh, który ma klinikę w Paryżu.
"Cindy odwiedziła mój gabinet, zanim na jej twarzy pojawiły się pierwsze zmarszczki. Opracowaliśmy plan na przyszłość" - mówi na łamach "Daily Mail" dr Sebagh.

"Nie będę siebie oszukiwać. Kremy działają, ale tak naprawdę w moim wieku mogę polegać tylko na botoksie, kolagenie i witaminowych zastrzykach" - przyznaje Cindy Crawford.

Zobacz, jak zmieniała się słynna modelka.

/ 7Cindy Crawford

Obraz
© AKPA

48-letnia Cindy Crawford nie ukrywa, że swój promienny wygląd i gładką twarz zawdzięcza francuskiemu lekarzowi, który regularnie wstrzykuje jej botoks.

W latach dziewięćdziesiątych razem z Kate Moss, Claudią Schiffer i Naomi Campbell tworzyły elitarny krąg najlepszych modelek.
Patrząc na jej nowe zdjęcia, trudno uwierzyć, że niebawem skończy 50 lat.

Okazuje się, że należy do grona fanek toksyny botulinowej. Co więcej, jest podawana jako przykład celebrytki, która rozsądnie korzysta z tej substancji i wygląda naturalnie.

Jej twarzą od 20 lat "opiekuje się" dr Jean-Louis Sebagh, który ma klinikę w Paryżu.
"Cindy odwiedziła mój gabinet, zanim na jej twarzy pojawiły się pierwsze zmarszczki. Opracowaliśmy plan na przyszłość" - mówi na łamach "Daily Mail" dr Sebagh.

"Nie będę siebie oszukiwać. Kremy działają, ale tak naprawdę w moim wieku mogę polegać tylko na botoksie, kolagenie i witaminowych zastrzykach" - przyznaje Cindy Crawford.

Zobacz, jak zmieniała się słynna modelka.

Wybrane dla Ciebie
"Ja w domu nic nie robię". Wszystkie obowiązki przejął mąż
"Ja w domu nic nie robię". Wszystkie obowiązki przejął mąż
Kup zamiast karpia i dorsza. Najzdrowsza ryba na święta
Kup zamiast karpia i dorsza. Najzdrowsza ryba na święta
Napisała nekrolog dla siostry. Treść wielu oburzyła
Napisała nekrolog dla siostry. Treść wielu oburzyła
Nowy biust i zęby. Po metamorfozie u Rozenek jest nie do poznania
Nowy biust i zęby. Po metamorfozie u Rozenek jest nie do poznania
"Oddała" swoje ciało na sześć godzin. Przeraża, do czego posunęli się ludzie
"Oddała" swoje ciało na sześć godzin. Przeraża, do czego posunęli się ludzie
Był miłością jej życia. Tak zachował się, gdy zachorowała
Był miłością jej życia. Tak zachował się, gdy zachorowała
Beata Ścibakówna cała w prześwitach. Tak przyszła na wielką galę
Beata Ścibakówna cała w prześwitach. Tak przyszła na wielką galę
Torbicka na gali Teatru Wielkiego. Postawiła na klasykę z odważnym twistem
Torbicka na gali Teatru Wielkiego. Postawiła na klasykę z odważnym twistem
Przyprawa, która "topi" tkankę tłuszczową. Znajdziesz ją w kuchni
Przyprawa, która "topi" tkankę tłuszczową. Znajdziesz ją w kuchni
Pielęgniarka obejrzała "M jak miłość". Złapała się za głowę
Pielęgniarka obejrzała "M jak miłość". Złapała się za głowę
Ekspertka odradza na święta. "Jakbyśmy się najedli świeczki"
Ekspertka odradza na święta. "Jakbyśmy się najedli świeczki"
Zadała Trumpowi niewygodne pytanie. "Jesteś głupia?
Zadała Trumpowi niewygodne pytanie. "Jesteś głupia?