Chrzest: za i przeciw

Coraz więcej Polaków przyznaje się do tego, że są osobami niewierzącymi. Decydują się na życie w nieformalnych związkach, albo tylko na ślub cywilny. Kiedy jednak muszą podjąć decyzję o chrzcie dziecka, nawet oni mają dylemat.

Coraz więcej Polaków przyznaje się do tego, że są osobami niewierzącymi. Decydują się na życie w nieformalnych związkach, albo tylko na ślub cywilny. Kiedy jednak muszą podjąć decyzję o chrzcie dziecka, nawet oni mają dylemat.

POLECAMY: *LEKARZE A IN VITRO*

Oboje nie widzieli potrzeby, żeby brać udział w tym „cyrku”, skoro nie uczestniczą w życiu kościoła, seks przedmałżeński uprawiali wiele lat, stosowali antykoncepcję, są za metodą in vitro. I na żadne nauki przedślubne nie zamierzali chodzić. Zgodnie mówią: „Szanujemy ludzi wierzących, ale my do nich nie należymy”.

POLECAMY: *LEKARZE A IN VITRO*

Dla rodziny Kasi, ich decyzja okazała się problem. Chcieli dla córki ślubu z białą suknią, zgodne z tradycją. Tak jak zawsze odbywało się to w ich rodzinie. Nie obeszło się bez awantur. Babcia nie przyjechała na „bezbożny” ślub. W końcu zaakceptowała wybór wnuczki.

POLECAMY: *LEKARZE A IN VITRO*

Prawdziwy dramat rozegrał się jednak, kiedy Kasia była w ciąży. Dla przyszłych rodziców naturalną konsekwencją dokonanego wyboru, była rezygnacja z chrztu dziecka. Od początku chcieli, żeby w przyszłości ich córeczka mogła sama wybrać, czy potrzebuje religii i ewentualnie która będzie dla niej najlepsza. Rodzina Tomka postanowiła się nie wtrącać, dla najbliższych Kasi był to kolejny cios.

POLECAMY: *LEKARZE A IN VITRO*

Wciąż słyszała: „Nie dosyć, że sami narażacie się na grzech śmiertelny, to jeszcze wychowujecie w nim dziecko. A co jeśli nie daj Boże zachoruje i umrze? Jak i gdzie pochowają nieochrzczone dziecko? Pod płotem, jak psa?” Odwiedzają wnuczkę, ale nigdy nie pogodzili się z decyzją córki.

POLECAMY: *LEKARZE A IN VITRO*

Kasia i Tomek mają przemyślane, ustalone poglądy. Wykazali się wyjątkową konsekwencją, bo inaczej czuliby, że robią coś wbrew sobie. Sytuacja jest prosta, kiedy cała rodzina jest wierząca, Dla wielu małżeństw chrzest dziecka jest bardzo trudną decyzją do podjęcia. Z jednej strony chcą być w zgodzie ze sobą, a z drugiej mają rodzinę i przyjaciół, którzy wywierają presję.

POLECAMY: *LEKARZE A IN VITRO*

Bywa, że nawet jeśli próg kościoła przekraczają z okazji ślubów i pogrzebów, decyduje się jednak na chrzciny dziecka. Wybierają święty spokój, mówią: „Nie chcemy narażać naszego dziecka na nieprzyjemności. Chrzest w niczym mu nie zaszkodzi”. Boją się, że w szkole będzie odmieńcem. W każdej jest lekcja religii, ale mało gdzie etyka.

POLECAMY: *LEKARZE A IN VITRO*

Warto wiedzieć, że jeśli rodzice nie mają ślubu, mimo wszystko mogą ochrzcić dziecko. Kościół katolicki dopuszcza chrzty nieślubnych potomków. Należy jednak pamiętać, że nie jest to tylko pusty gest. Rodzice tym samym zobowiązują się do wychowywania dziecka w wierze.

POLECAMY: *LEKARZE A IN VITRO*

Nie wszystkie religie chrześcijańskie praktykują chrzest. Nie mają takiego zwyczaju protestanci. Mimo to dzieci wspólnie z rodzicami uczestniczą w życiu kościoła. Sakrament przyjmują jednak dopiero wtedy, gdy są świadomi znaczenia tego gestu i sami zdecydowali się wybrać określoną religię.

POLECAMY: *LEKARZE A IN VITRO*

Gdy zrezygnuje się z chrzcin zaraz po urodzeniu dziecka, nie oznacza to, że straciło taką możliwość raz na zawsze. Kiedy dziecko podrośnie i samo zechce chodzić do kościoła, można to zrobić w każdej chwili. Nawet dorośli mogą przejść chrzest w wybranym przez siebie obrządku. Rodzice powinni jednak pamiętać, że mają konstytucyjne prawo do wyboru religii, bądź ateizmu. Bywa, że unikając konfliktu z otoczeniem, decydują się na wewnętrzną małą wojnę ze swoimi przekonaniami i sumieniem.

Tekst: Monika Doroszkiewicz

POLECAMY: *LEKARZE A IN VITRO*