GotowaniePrzepisyCzy jesteś modliszką?

Czy jesteś modliszką?

Czy jesteś modliszką?

One nie ma skrupułów i zupełnie nie dba o uczucia mężczyzn, a oni i tak tracą dla niej głowy. Sprawdź, czy jesteś taką kobietą?

To o tych kobietach śpiewa Nelly Furtado w swoim hicie p. „Maneater”. Modliszka nie ma skrupułów: żyje jak chce i korzysta ile może. Nie dba o uczucia mężczyzn, których traktuje przedmiotowo, a własną satysfakcję stawia na piedestale. Modliszka to damski odpowiednik playboya: bawi się płcią przeciwną, za nic mając uczucia swych ofiar. Czy jesteś modliszką? Portal yourtango.com przedstawia siedem cech modliszki.

Tekst: Zuzanna Menkes

1 / 7

Związek? Nie, dziękuję.

Obraz
© Jupiterimages

Modliszki nie uznają związków: nie chcą poznać rodziców nowego chłopaka, nie mają zamiaru planować wspólnego weekendu, nie mówiąc już o wakacjach. Modliszka może się pochwalić większą ilością numerków w jedną noc, niż długoterminowych relacji. Mimo upływającego czasu twierdzi, że nie ma zamiaru się ustatkować, a duża ilość partnerów seksualnych świadczy o jej temperamencie i uroku osobistym, któremu mało kto umie się oprzeć.

2 / 7

Czytaj między wierszami

Obraz
© Jupiterimages

Od dawna masz swój profil na wszystkich portalach społecznościowych. Twój status na Facebooku, Twitterze i Naszej Klasie zmienia się szybciej niż prognoza pogody na wiosnę. We wtorek „Zajęta”, w środę „To skomplikowane”, piątek – „Wolna”. Zastanawiasz się jaki komunikat posyłasz w wszechświat i jak może odczytać to zainteresowany Tobą facet?

3 / 7

Facet w menu

Obraz
© Jupiterimages

Pamiętasz jak Homer Simpson opowiadał o pączkach: miał rozmarzony wyraz twarzy, a z ust kapała mu ślina. Oczywiście jesteś od niego dużo ładniejsza, ale zachowujesz się podobnie, kiedy np. opowiadasz koleżankom o nowym praktykancie. Brakuje tylko, żebyś zaczęła się oblizywać, jak po lodach z bitą śmietaną. Tymczasem mężczyźni mają uczucia i nie przepadają za tym aby traktować ich jak smakowite kąski - do przeżucia i połknięcia.

4 / 7

Ląd zakazany

Obraz
© Jupiterimages

Istnieje niepisana umowa, według której nie wolno podrywać najbliższych przyjaciół swego partnera ani członków jego rodziny (wliczając w to ojca, dziadka i najmłodszego kuzyna). Dla Ciebie ta reguła nie istnieje. Wiesz dobrze, że żaden przedstawiciel męskiego gatunku nie jest w stanie Ci się oprzeć i świetnie to wykorzystujesz, udowadniając sobie i całemu światu, że jeszcze się taki nie urodził, który by Ci odmówił. I żadne więzy krwi Ci nie przeszkadzają!

5 / 7

Zadzwoń do mnie

Obraz
© Jupiterimages

Jesteś w stałym związku, ale nie powstrzymuje cię to, od rozdawania swojego numeru każdemu napotkanemu facetowi. Ochroniarz w klubie, barman na przyjęciu zaręczynowym przyjaciółki, sprzedawca w sklepie z elektroniką, poznany w windzie nieznajomy. Przecież to nic złego, że chcesz być w kontakcie z resztą świata, a przecież może się zdarzyć, że Twój aktualny chłopak wyjedzie na dłużej i będziesz miała ochotę poszaleć.

6 / 7

Tylko tyle?

Obraz
© Jupiterimages

Masz nieokiełznany apetyt. Nawet jeśli jesteś w stałym związku, nigdy nie jesteś zadowolona ze swojego chłopaka i ciągle dajesz mu to do zrozumienia. To o Tobie śpiewała Nelly Furtado, że zmuszasz faceta, żeby ciężej pracował i żeby nosił podwinięte spodnie. „Bukiet róż? Ja nie lubię róż? Kino? Wolę iść do klubu! Złoty pierścionek? Wolę platynę!” – to cała Ty. W subtelny sposób dajesz do zrozumienia każdemu facetowi, że taka księżniczka jak Ty wymaga zachodu i ciężkiej pracy.

7 / 7

Królowa przyjemności

Obraz
© Jupiterimages

Nie jesteś egoistką, po prostu podchodzisz bardzo poważnie do własnej przyjemności – także w kwestiach intymnych. Wolisz, aby to Ciebie obsługiwano w najlepszy z możliwych sposobów. Nie, nie jesteś księżniczką, przecież leżysz i pachniesz – a to też czynność. Poza tym jesteś wielkoduszna: prawdziwe modliszki odgryzają samcom głowy po stosunku. Ty tak nie robisz -oni sami tracą głowy dla Ciebie.

Tekst: Zuzanna Menkes

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (40)