WAŻNE
TERAZ

Prezydent wetuje kolejną ustawę. "Przepisy zagrażają wolnościom Polaków"

Dodały sobie kilogramów!

Ogólnie znaną zasadą jest, że na pytanie kobiety "Czy wyglądam w tym grubo?", mężczyzna powinien automatycznie odpowiedzieć "nie". Jakiekolwiek zastanowienie się nad tematem może skutkować niepotrzebnymi dąsami i długoletnim wypominaniem.

Obraz

/ 9Aicha & Asteya

Obraz
© AKPA

Ogólnie znaną zasadą jest, że na pytanie kobiety „Czy wyglądam w tym grubo?”, mężczyzna powinien automatycznie odpowiedzieć „nie”. Jakiekolwiek zastanowienie się nad tematem może skutkować niepotrzebnymi dąsami i długoletnim wypominaniem.

Najgorsze jest to, że w niektórych przypadkach trzeba kłamać w żywe oczy, ponieważ z niewiadomych względów panie wybierają kreacje podobne do tych na zdjęciach. Ciężkie materiały, zwoje tkanin udrapowane w nieodpowiednim miejscu oraz nieprzemyślany sposób łączenia elementów stroju w okolicach pasa to dodatkowe „kilogramy” dla naszych sylwetek.

Akurat w kwestii wyglądu, przeważającej części kobiet zależy na tym, by ich figury prezentowały się jak najszczuplej. Nie po to przecież większość z nich katuje się drakońskimi dietami, odmawiając sobie łakoci albo spędza godziny na siłowniach, żeby ostatecznie płaski brzuch zasłoniły fałdki materiału, których nie da się odróżnić od fałdek tłuszczu.

Szkoda, bo wszystkie te panie naprawdę nie mają się czego wstydzić. Wystarczyłoby, że bardziej rozważnie dobrałyby kreacje, a z pewnością oczarowałyby wszystkich. A tak mamy marny efekt i niepotrzebne wątpliwości w stylu: to bluzka czy ona tak bardzo przytyła?

Pat/ese/kobieta.wp.pl

/ 9Izabela Trojanowska

Obraz
© AKPA

Ogólnie znaną zasadą jest, że na pytanie kobiety „Czy wyglądam w tym grubo?”, mężczyzna powinien automatycznie odpowiedzieć „nie”. Jakiekolwiek zastanowienie się nad tematem może skutkować niepotrzebnymi dąsami i długoletnim wypominaniem.

Najgorsze jest to, że w niektórych przypadkach trzeba kłamać w żywe oczy, ponieważ z niewiadomych względów panie wybierają kreacje podobne do tych na zdjęciach. Ciężkie materiały, zwoje tkanin udrapowane w nieodpowiednim miejscu oraz nieprzemyślany sposób łączenia elementów stroju w okolicach pasa to dodatkowe „kilogramy” dla naszych sylwetek.

Akurat w kwestii wyglądu, przeważającej części kobiet zależy na tym, by ich figury prezentowały się jak najszczuplej. Nie po to przecież większość z nich katuje się drakońskimi dietami, odmawiając sobie łakoci albo spędza godziny na siłowniach, żeby ostatecznie płaski brzuch zasłoniły fałdki materiału, których nie da się odróżnić od fałdek tłuszczu.

Szkoda, bo wszystkie te panie naprawdę nie mają się czego wstydzić. Wystarczyłoby, że bardziej rozważnie dobrałyby kreacje, a z pewnością oczarowałyby wszystkich. A tak mamy marny efekt i niepotrzebne wątpliwości w stylu: to bluzka czy ona tak bardzo przytyła?

Pat/ese/kobieta.wp.pl

/ 9Marika, Tomasz Kammel

Obraz
© AKPA

Ogólnie znaną zasadą jest, że na pytanie kobiety „Czy wyglądam w tym grubo?”, mężczyzna powinien automatycznie odpowiedzieć „nie”. Jakiekolwiek zastanowienie się nad tematem może skutkować niepotrzebnymi dąsami i długoletnim wypominaniem.

Najgorsze jest to, że w niektórych przypadkach trzeba kłamać w żywe oczy, ponieważ z niewiadomych względów panie wybierają kreacje podobne do tych na zdjęciach. Ciężkie materiały, zwoje tkanin udrapowane w nieodpowiednim miejscu oraz nieprzemyślany sposób łączenia elementów stroju w okolicach pasa to dodatkowe „kilogramy” dla naszych sylwetek.

Akurat w kwestii wyglądu, przeważającej części kobiet zależy na tym, by ich figury prezentowały się jak najszczuplej. Nie po to przecież większość z nich katuje się drakońskimi dietami, odmawiając sobie łakoci albo spędza godziny na siłowniach, żeby ostatecznie płaski brzuch zasłoniły fałdki materiału, których nie da się odróżnić od fałdek tłuszczu.

Szkoda, bo wszystkie te panie naprawdę nie mają się czego wstydzić. Wystarczyłoby, że bardziej rozważnie dobrałyby kreacje, a z pewnością oczarowałyby wszystkich. A tak mamy marny efekt i niepotrzebne wątpliwości w stylu: to bluzka czy ona tak bardzo przytyła?

Pat/ese/kobieta.wp.pl

/ 9Katarzyna Frank-Niemczycka

Obraz
© AKPA

Ogólnie znaną zasadą jest, że na pytanie kobiety „Czy wyglądam w tym grubo?”, mężczyzna powinien automatycznie odpowiedzieć „nie”. Jakiekolwiek zastanowienie się nad tematem może skutkować niepotrzebnymi dąsami i długoletnim wypominaniem.

Najgorsze jest to, że w niektórych przypadkach trzeba kłamać w żywe oczy, ponieważ z niewiadomych względów panie wybierają kreacje podobne do tych na zdjęciach. Ciężkie materiały, zwoje tkanin udrapowane w nieodpowiednim miejscu oraz nieprzemyślany sposób łączenia elementów stroju w okolicach pasa to dodatkowe „kilogramy” dla naszych sylwetek.

Akurat w kwestii wyglądu, przeważającej części kobiet zależy na tym, by ich figury prezentowały się jak najszczuplej. Nie po to przecież większość z nich katuje się drakońskimi dietami, odmawiając sobie łakoci albo spędza godziny na siłowniach, żeby ostatecznie płaski brzuch zasłoniły fałdki materiału, których nie da się odróżnić od fałdek tłuszczu.

Szkoda, bo wszystkie te panie naprawdę nie mają się czego wstydzić. Wystarczyłoby, że bardziej rozważnie dobrałyby kreacje, a z pewnością oczarowałyby wszystkich. A tak mamy marny efekt i niepotrzebne wątpliwości w stylu: to bluzka czy ona tak bardzo przytyła?

Pat/ese/kobieta.wp.pl

/ 9Sonia Bohosiewicz

Obraz
© AKPA

Ogólnie znaną zasadą jest, że na pytanie kobiety „Czy wyglądam w tym grubo?”, mężczyzna powinien automatycznie odpowiedzieć „nie”. Jakiekolwiek zastanowienie się nad tematem może skutkować niepotrzebnymi dąsami i długoletnim wypominaniem.

Najgorsze jest to, że w niektórych przypadkach trzeba kłamać w żywe oczy, ponieważ z niewiadomych względów panie wybierają kreacje podobne do tych na zdjęciach. Ciężkie materiały, zwoje tkanin udrapowane w nieodpowiednim miejscu oraz nieprzemyślany sposób łączenia elementów stroju w okolicach pasa to dodatkowe „kilogramy” dla naszych sylwetek.

Akurat w kwestii wyglądu, przeważającej części kobiet zależy na tym, by ich figury prezentowały się jak najszczuplej. Nie po to przecież większość z nich katuje się drakońskimi dietami, odmawiając sobie łakoci albo spędza godziny na siłowniach, żeby ostatecznie płaski brzuch zasłoniły fałdki materiału, których nie da się odróżnić od fałdek tłuszczu.

Szkoda, bo wszystkie te panie naprawdę nie mają się czego wstydzić. Wystarczyłoby, że bardziej rozważnie dobrałyby kreacje, a z pewnością oczarowałyby wszystkich. A tak mamy marny efekt i niepotrzebne wątpliwości w stylu: to bluzka czy ona tak bardzo przytyła?

Pat/ese/kobieta.wp.pl

/ 9Agnieszka Sawicka

Obraz
© AKPA

Ogólnie znaną zasadą jest, że na pytanie kobiety „Czy wyglądam w tym grubo?”, mężczyzna powinien automatycznie odpowiedzieć „nie”. Jakiekolwiek zastanowienie się nad tematem może skutkować niepotrzebnymi dąsami i długoletnim wypominaniem.

Najgorsze jest to, że w niektórych przypadkach trzeba kłamać w żywe oczy, ponieważ z niewiadomych względów panie wybierają kreacje podobne do tych na zdjęciach. Ciężkie materiały, zwoje tkanin udrapowane w nieodpowiednim miejscu oraz nieprzemyślany sposób łączenia elementów stroju w okolicach pasa to dodatkowe „kilogramy” dla naszych sylwetek.

Akurat w kwestii wyglądu, przeważającej części kobiet zależy na tym, by ich figury prezentowały się jak najszczuplej. Nie po to przecież większość z nich katuje się drakońskimi dietami, odmawiając sobie łakoci albo spędza godziny na siłowniach, żeby ostatecznie płaski brzuch zasłoniły fałdki materiału, których nie da się odróżnić od fałdek tłuszczu.

Szkoda, bo wszystkie te panie naprawdę nie mają się czego wstydzić. Wystarczyłoby, że bardziej rozważnie dobrałyby kreacje, a z pewnością oczarowałyby wszystkich. A tak mamy marny efekt i niepotrzebne wątpliwości w stylu: to bluzka czy ona tak bardzo przytyła?

Pat/ese/kobieta.wp.pl

/ 9Jessica Mercedes

Obraz
© AKPA

Ogólnie znaną zasadą jest, że na pytanie kobiety „Czy wyglądam w tym grubo?”, mężczyzna powinien automatycznie odpowiedzieć „nie”. Jakiekolwiek zastanowienie się nad tematem może skutkować niepotrzebnymi dąsami i długoletnim wypominaniem.

Najgorsze jest to, że w niektórych przypadkach trzeba kłamać w żywe oczy, ponieważ z niewiadomych względów panie wybierają kreacje podobne do tych na zdjęciach. Ciężkie materiały, zwoje tkanin udrapowane w nieodpowiednim miejscu oraz nieprzemyślany sposób łączenia elementów stroju w okolicach pasa to dodatkowe „kilogramy” dla naszych sylwetek.

Akurat w kwestii wyglądu, przeważającej części kobiet zależy na tym, by ich figury prezentowały się jak najszczuplej. Nie po to przecież większość z nich katuje się drakońskimi dietami, odmawiając sobie łakoci albo spędza godziny na siłowniach, żeby ostatecznie płaski brzuch zasłoniły fałdki materiału, których nie da się odróżnić od fałdek tłuszczu.

Szkoda, bo wszystkie te panie naprawdę nie mają się czego wstydzić. Wystarczyłoby, że bardziej rozważnie dobrałyby kreacje, a z pewnością oczarowałyby wszystkich. A tak mamy marny efekt i niepotrzebne wątpliwości w stylu: to bluzka czy ona tak bardzo przytyła?

Pat/ese/kobieta.wp.pl

/ 9Agnieszka Jastrzębska

Obraz
© AKPA

Ogólnie znaną zasadą jest, że na pytanie kobiety „Czy wyglądam w tym grubo?”, mężczyzna powinien automatycznie odpowiedzieć „nie”. Jakiekolwiek zastanowienie się nad tematem może skutkować niepotrzebnymi dąsami i długoletnim wypominaniem.

Najgorsze jest to, że w niektórych przypadkach trzeba kłamać w żywe oczy, ponieważ z niewiadomych względów panie wybierają kreacje podobne do tych na zdjęciach. Ciężkie materiały, zwoje tkanin udrapowane w nieodpowiednim miejscu oraz nieprzemyślany sposób łączenia elementów stroju w okolicach pasa to dodatkowe „kilogramy” dla naszych sylwetek.

Akurat w kwestii wyglądu, przeważającej części kobiet zależy na tym, by ich figury prezentowały się jak najszczuplej. Nie po to przecież większość z nich katuje się drakońskimi dietami, odmawiając sobie łakoci albo spędza godziny na siłowniach, żeby ostatecznie płaski brzuch zasłoniły fałdki materiału, których nie da się odróżnić od fałdek tłuszczu.

Szkoda, bo wszystkie te panie naprawdę nie mają się czego wstydzić. Wystarczyłoby, że bardziej rozważnie dobrałyby kreacje, a z pewnością oczarowałyby wszystkich. A tak mamy marny efekt i niepotrzebne wątpliwości w stylu: to bluzka czy ona tak bardzo przytyła?

Pat/ese/kobieta.wp.pl

/ 9Maja Hirsch

Obraz
© AKPA

Ogólnie znaną zasadą jest, że na pytanie kobiety „Czy wyglądam w tym grubo?”, mężczyzna powinien automatycznie odpowiedzieć „nie”. Jakiekolwiek zastanowienie się nad tematem może skutkować niepotrzebnymi dąsami i długoletnim wypominaniem.

Najgorsze jest to, że w niektórych przypadkach trzeba kłamać w żywe oczy, ponieważ z niewiadomych względów panie wybierają kreacje podobne do tych na zdjęciach. Ciężkie materiały, zwoje tkanin udrapowane w nieodpowiednim miejscu oraz nieprzemyślany sposób łączenia elementów stroju w okolicach pasa to dodatkowe „kilogramy” dla naszych sylwetek.

Akurat w kwestii wyglądu, przeważającej części kobiet zależy na tym, by ich figury prezentowały się jak najszczuplej. Nie po to przecież większość z nich katuje się drakońskimi dietami, odmawiając sobie łakoci albo spędza godziny na siłowniach, żeby ostatecznie płaski brzuch zasłoniły fałdki materiału, których nie da się odróżnić od fałdek tłuszczu.

Szkoda, bo wszystkie te panie naprawdę nie mają się czego wstydzić. Wystarczyłoby, że bardziej rozważnie dobrałyby kreacje, a z pewnością oczarowałyby wszystkich. A tak mamy marny efekt i niepotrzebne wątpliwości w stylu: to bluzka czy ona tak bardzo przytyła?

Pat/ese/kobieta.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Postawiła na odważną stylizację. Sylwia Gliwa cała w czerni
Postawiła na odważną stylizację. Sylwia Gliwa cała w czerni
Chłopiec zostawił list w parafii. Przekazał pieniądze z komunii
Chłopiec zostawił list w parafii. Przekazał pieniądze z komunii
Jest już po operacji. Zabrała głos
Jest już po operacji. Zabrała głos
Mało kto wie, że to przemoc. "Nie odzywa się przez tydzień"
Mało kto wie, że to przemoc. "Nie odzywa się przez tydzień"
Imię ma tylko jedną literę. Noszą je tylko dwie Polki
Imię ma tylko jedną literę. Noszą je tylko dwie Polki
Pochodzenie szlacheckie czy chłopskie? Możesz to sprawdzić
Pochodzenie szlacheckie czy chłopskie? Możesz to sprawdzić
Zmarł Nikodem Marecki. Tak pożegnała go ekipa serialu
Zmarł Nikodem Marecki. Tak pożegnała go ekipa serialu
Spytali ją o ślub. Oto jak odpowiedziała
Spytali ją o ślub. Oto jak odpowiedziała
12-latka zostawiła setki sygnałów. Ekspertka apeluje do rodziców
12-latka zostawiła setki sygnałów. Ekspertka apeluje do rodziców
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
Krawczyk ze wzruszeniem o Poznakowskim. "Do końca był dzielny"
Krawczyk ze wzruszeniem o Poznakowskim. "Do końca był dzielny"