„To takie proste!” Redaktorki amerykańskiego wydania „Marie Claire” zebrały w jeden dekalog najważniejsze przykazania, dotyczące urody, zabiegów kosmetycznych i ogólnej dbałości o ciało.
„To takie proste!” Redaktorki amerykańskiego wydania „Marie Claire” zebrały w jeden dekalog najważniejsze przykazania, dotyczące urody, zabiegów kosmetycznych i ogólnej dbałości o ciało. Łączy je to, że zawsze działają i są niezwykle proste. Nie potrzebujesz drogich zabiegów w salonach SPA, ani kosztownych produktów, aby pięknie wyglądać.
Woda na kilka sposobów
Możesz mieć arsenał najnowocześniejszych i najdroższych produktów do pielęgnacji twarzy i ciała, ale i tak rola zwykłej wody jest nie do przecenienia. Rano, przez pół minuty masuj twarz kostkami lodu, obudzisz się i poczujesz jak po liftingu. Wieczorem umyj twarz ciepłą wodą, przykładając do buzi kilka razy ręczniczek lub muślinową ściereczkę. Te dwa zabiegi sprawią, że Twoja skóra będzie jasna i promienna.
Zielono mi
Stara zasada kosmetyczna mówi, że to, co dobre dla żołądka, jest też dobre dla skóry. O dobrodziejstwach płynących z regularnego spożywania zielonej herbaty pisano już wiele. Magiczne działanie antyoksydantów wychwalano pod niebiosa. Zielona herbata sprawdza się także, jako tonik. Napar z liści nie zatyka porów i chroni skórę przed wolnymi rodnikami. Poza tym sprawia, że skóra jest bardziej sprężysta, znikają zaczerwienienia, a niedoskonałości maleją.
Masaż
Twarz ma trzysta małych mięśni, z których każdy ma za zadanie utrzymać skórę w jak najlepszym napięciu. Jednak Ty sama możesz też sobie pomóc, stosując codziennie masaż japońskich kobiet. Aby pozbyć się opuchlizny w okolicach oczu, opukuj serdecznym palcem kilkanaście razy powiekę dolną i górną. Tym samym ruchem, lecz energiczniej, opukuj policzki, skronie, żuchwę i czoło. Krew zacznie szybciej krążyć, opuchlizna zniknie, a skóra będzie bardziej jędrna w kilka minut.
Dobrze wydane pieniądze
Redaktorki z „Marie Claire” zgadzają się w tym, że dobrze dobrany podkład jest wart nakładów finansowych i oszczędzania. Idealny podkład sprawia, że skóra wygląda młodziej, jaśniej i promienniej. Niweluje efekty nieprzespanej nocy, napina skórę, poprawia koloryt. Jeśli zastanawiasz się, w który kosmetyk zainwestować , wybierz podkład, a na zakup tego perfekcyjnego poświęć tyle czasu, aż znajdziesz właściwy.
Szczotkuj na zdrowie
Około 400 gramów toksyn jest codziennie usuwanych wraz z potem i zostaje na powierzchni ciała. Skóra to ogromny narząd wydalniczy, a masowanie ciała szczotką na sucho stymuluje usuwanie toksyn. Przed wieczornym prysznicem masuj na sucho, przez co najmniej dziesięć minut, całe ciało. Kolistymi ruchami, dostosowując siłę nacisku do różnych partii. Po tygodniu skóra zyska blask, po miesiącu ciało zacznie być jędrne i sprężyste.
Pod włos
Vidal Sasoon, mistrz we fryzjerskim fachu, zwykł mawiać, że wszystkie depresje i złe nastroje biorą się od niepoświęcania wystarczającej uwagi włosom. To prawda: kiedy jesteś smutna, zestresowana i zła, Twoje włosy też są w nienajlepszej formie. Dlatego oszczędzaj na fryzjerski reżym: co dwa miesiące podcinaj końcówki włosów, co trzy farbuj odrosty. Myj włosy, wtedy, kiedy tego potrzebują i zawsze rób masaż głowy. Naciskaj skórę tak, jakbyś chciała odkleić włosy od czaszki. Tak uwolniona energia, pozwala włosom rosnąć szybciej i zdrowiej.
Teoria czerwonej szminki
To nie bajki marketingowców, lecz wyniki socjologicznych badań. Podczas wojen i kryzysów ekonomicznych, kobiety malują usta czerwoną pomadką. Amerykańscy naukowcy przebadali kosmetyczne preferencje kobiet w XX wieku i doszli do wniosku, że kobiety malują się intensywniej, aby zamanifestować swoją siłę i kobiecość w ciężkich czasach. Niezależnie od polityczno-ekonomicznych zawirowań miej ulubioną czerwoną pomadkę, dopasowaną do swojej karnacji i charakteru.
Łyk i kęs dla urody
Raz jeszcze, abyś już nigdy nie zapomniała: pięć najważniejszych żywieniowych nawyków dla urody. Po obudzeniu szklanka ciepłej wody z cytryną: wypłukuje toksyny i pobudza metabolizm. Codziennie łyżka oliwy z oliwek: zbawienna dla pracy jelit i wątroby. Przynajmniej raz w tygodniu zjedz połowę awokado, a z drugiej zrób maseczkę. Ryba, zwłaszcza ta tłusta, jest dobra na wszystko, a woda mineralna w każdej ilości to przyjaciel kobiety.
Łuki urody
Tak amerykańscy makijażyści nazywają brwi, którym poświęcają tyle samo uwagi, co oczom i ustom. Zadbane brwi nadają charakter twarzy. Henna, regulacja, podcięcie i wywoskowanie sprawi, że ubędzie Ci lat, a koleżanki zaczną zastanawiać się, czy nie zrobiłaś liftingu. Jeśli nie jesteś pewna, jak traktować swoje brwi, powierz je w opiekę wykwalifikowanej kosmetyczce i poproś ją o kilka rad. Stosuj się do nich i nie zaniedbuj pielęgnacji swych łuków.
Ręce i stopy
Możesz mieć piękne włosy, ciało i wspaniały makijaż, lecz jeśli masz zaniedbane ręce i stopy, nie będziesz się czuła elegancką kobietą. Dopracuj do perfekcji plan minimum cotygodniowego manicure i pedicure we własnym zakresie. Wieczorem wmasuj w stopy krem z mocznikiem, a ręce kremuj jak najczęściej. Czerwony lakier na paznokciach jest zawsze szykowny (choć wymaga sporo dyscypliny), a latem odrobina rozświetlacza w pudrze lub w kremie na wierzchu stóp jest niezwykle zmysłowa.
Tekst: Zuzanna Menkes (na podst. Marie Claire)
(alp/sg)