Dziewczynka

Każda, nawet mega laska, była kiedyś małą dziewczynką, z palcem w buzi, w śliniaku, zapłakaną, promiennie uśmiechniętą, ufną i pozbawioną fałszu. Z biegiem lat przestajemy być dziewczynkami i tylko od nas zależy, kiedy. Niektóre pozostają typem „dzidzia piernik” w za krótkiej mini ledwo zakrywającej żylaste udka i opaleniźnie wyglądającej jak pomalowana antykorozyjnie konstrukcja metalowa.

Każda, nawet mega laska, była kiedyś małą dziewczynką, z palcem w buzi, w śliniaku, zapłakaną, promiennie uśmiechniętą, ufną i pozbawioną fałszu. Z biegiem lat przestajemy być dziewczynkami i tylko od nas zależy, kiedy. Niektóre pozostają typem „dzidzia piernik” w za krótkiej mini ledwo zakrywającej żylaste udka i opaleniźnie wyglądającej jak pomalowana antykorozyjnie konstrukcja metalowa. Inne dorośleją korporacyjnie i udają wychowawczynie z internatu o zaostrzonym rygorze, jeszcze inne zostają ojcami rodziny i biorą wszystko na siebie. Sprytne dziewczynki o sercach jak lód udają malutkie, bezradniutkie misiaczki i ciągną kasę z ogłupionych tatusiów swoich maleństw, jak wielbłąd wodę na Saharze.

Są dobre żony i matki Polki, zostawiane bez uprzedzenia dla młodszej konkurencji, żeby miały swobodę na starość i mogły sobie pohulać. Są skołowane służące własnej rodziny, które wyglądają jak korzenioplastyka. Są znerwicowane samotne grubaski, twierdzące że nic nie jedzą i zestresowane aktorki patrzące na odjeżdżający pociąg ze sławą. Odchudzające się wiecznie singielki bez życia seksualnego, bo nie mają siły z braku pożywienia i przedwcześnie zwiędłe ekolożki kiwające się w rytm hinduskiej mantry.

No i wreszcie Feministki, do których należę. Pogromczynie chłopczyków, które dzielą się na dwie grupy – soft (to ja) - mające kochanków, przyjmujące kwiaty, prezenty i pozwalające płacić za siebie w knajpach; i twarde zawodniczki - prawdziwe bojowniczki o sprawy eks-dziewczynek, które są światłem w tunelu naszego ciemnogrodu.

Są też szczęśliwe kobiety, którym udało się w życiu nie spotkać mężczyzny typu „chłopczyk”, tak popularnego w Polsce. Zwykle żony cudzoziemców lub facetów, którzy mieszkali na Zachodzie. Te traktowane są jak kobiety w całym cywilizowanym świecie. Nie muszą matkować, bo zamiast chłopczyka mają mężczyznę. Mogą nie udawać młodszych i głupszych, niż są. Nie muszą szykować ubranek dla swojego „syneczka”, który nie potrafi dobrać krawata do skarpetek ani niczego do niczego, bo jest dzidziusiem z pieluchą emocjonalną. Nie muszą czekać w restauracji, bo maluszek pomylił godzinę i mogą odmówić wygodnej dla leniuszka pozycji „na jeźdźca”, bo wolą oral bierny.

Ten typ kobiety może spokojnie pielęgnować w sobie dziewczynkę, bo ona w nas cały czas jest, tylko w większości wypadków nie wiemy gdzie, a nie mamy czasu szukać, bo życie daje nam po dupie i nie pora na znajdowanie czegokolwiek poza kasą. A trzeba.

Kochane, w ramach wiosennych porządków znajdźmy w sobie dziewczynkę. Wyciągnijmy ją z kąta. Wypucujmy, pięknie ubierzmy i niech nas broni przed „ chłopczykami” z procą.

CDN za tydzień

Wybrane dla Ciebie
Japońska metoda suszenia. Zaoszczędzisz kilka godzin
Japońska metoda suszenia. Zaoszczędzisz kilka godzin
Maść z apteki za 7 zł. Działa jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Działa jak żelazko na zmarszczki
Rakotwórcze produkty w domach. Dietetyk wymienił trzy
Rakotwórcze produkty w domach. Dietetyk wymienił trzy
"Ostryga" to hit wśród singli. Trend randkowy robi furorę
"Ostryga" to hit wśród singli. Trend randkowy robi furorę
Jej mąż okazał się bigamistą. "Miał drugą żonę w Paryżu"
Jej mąż okazał się bigamistą. "Miał drugą żonę w Paryżu"
Tak stanęła przed kamerą. Koszula to hit dla dojrzałych kobiet
Tak stanęła przed kamerą. Koszula to hit dla dojrzałych kobiet
Najgorsze smarowidło do chleba. Polacy jedzą na potęgę
Najgorsze smarowidło do chleba. Polacy jedzą na potęgę
Po rumuńsku oznacza "pijaną". Imię nosi ponad 200 tys. Polek
Po rumuńsku oznacza "pijaną". Imię nosi ponad 200 tys. Polek
"Musiałem wyjechać". Ujawnia, jak zerwał z alkoholem
"Musiałem wyjechać". Ujawnia, jak zerwał z alkoholem
Zmarła na raka trzustki. Wcześniej skarżyła się na dwa objawy
Zmarła na raka trzustki. Wcześniej skarżyła się na dwa objawy
Stosuj "zasadę jednego talerza". Po świętach sobie podziękujesz
Stosuj "zasadę jednego talerza". Po świętach sobie podziękujesz
Wyznał mu miłość. Kilka miesięcy później usłyszeli diagnozę
Wyznał mu miłość. Kilka miesięcy później usłyszeli diagnozę
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯