Edward Norton wraca na osierocony Brooklyn
Minęło niemal piętnaście lat od czasu, gdy Edward Norton podjął decyzję o nakręceniu adaptacji powieści "Osierocony Brooklyn" Jonathana Lethema. Teraz wreszcie zrealizuje planowany od dawna projekt.
Minęło niemal piętnaście lat od czasu, gdy Edward Norton podjął decyzję o nakręceniu adaptacji powieści "Osierocony Brooklyn" Jonathana Lethema. Teraz wreszcie zrealizuje planowany od dawna projekt. Norton wyreżyseruje film "Motherless Brooklyn" na podstawie własnego scenariusza i zagra w nim główną rolę. Powieść Lethema przedstawia historię Lionela Essroga, mężczyzny, który cierpi na syndrom Tourette'a.
Lionel ma tiki, musi wszystkiego dotknąć, mimowolnie, automatycznie powtarza zasłyszane słowa i dźwięki bezpośrednio po ich usłyszeniu. Kiedy zostaje zamordowany jego przyjaciel, szef i mentor, Lionel bez jakiegokolwiek przygotowania detektywistycznego przystępuje do śledztwa, aby rozwikłać zagadkę tej zbrodni. Prace na planie ruszą niebawem w Nowym Jorku.
Przypomnijmy, że Edward Norton ma na reżyserskim koncie tylko jeden film, "Zakazany owoc" z 2000 roku. Aktorski talent artysty będziemy mogli podziwiać od 28 marca w filmie "The Grand Budapest Hotel".
(Megafon.pl/ma)