Ekshibicjonizm
Ekshibicjonista - słowo, które wzbudzało ogólne przerażenie na podwórku. Osoba, której się lękamy. Mężczyzna, na pewno mężczyzna. W długim płaszczu i kapeluszu.
Czym jest ekshibicjonizm?
Ekshibicjonizm to tak zwana parafilia (czyli zaburzenie funkcjonowania w dziedzinie seksualności), które według klasyfikacji DSM (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders) charakteryzuje się „Pojawiającymi się przynajmniej przez sześć miesięcy powracającymi, silnie podniecającymi fantazjami seksualnymi, impulsami seksualnymi lub zachowaniami związanymi z pokazywaniem swoich genitaliów niespodziewającej się tego osobie”. Zachowania te „powodują klinicznie znaczący dyskomfort lub upośledzenie w towarzyskim, zawodowym lub innym obszarze funkcjonowania.” Zwykle ekshibicjoniści wykonują swoje praktyki seksualne w miejscach publicznych, w których mogą spodziewać się obecności wielu kobiet. Na ogół kobiety boją się, że zostaną zgwałcone. Tak dzieje się jednak niezwykle rzadko. Upokarzany ekshibicjonista może wpaść w gniew, jednak próba gwałtu nie jest zbyt prawdopodobna. Osobie działającej w ten sposób obnażenie się (czasem połączone z masturbacją) wystarcza za zaspokojenie. Co robić gdy
ekshibicjonista stanie na naszej drodze? Przede wszystkim nie krzyczeć, nie panikować – prawdopodobnie to właśnie sprawi mu największą satysfakcję. Należy go zignorować. Dlaczego oni to robią?
Jest wiele wyjaśnień dotyczących genezy ekshibicjonizmu. Wyjaśnienie psychoanalityczne wiąże ekshibicjonizm z kompleksem kastracyjnym, powstałym we wczesnym dzieciństwie, który nie został prawidłowo rozwiązany w toku rozwoju osobowościowego. Oznacza to, że ekshibicjonista za wszelką cenę chce zdobyć przekonanie o tym, że faktycznie posiada przymioty męskości. Robi to odbijając się w lustrze kobiecego przerażenia. Wytłumaczenie psychologiczne odwołuje się do poczucia zaniżonej wartości ekshibicjonisty, wysokiej skali lęku, szczególnie wobec kobiet i chorobliwej nieśmiałości. Chcąc zrekompensować sobie poczucie własnej, zaniżonej wartości, odwołuje się on więc do formy ekshibicjonizmu.
Kobiety i mężczyźni
Pan w długim płaszczu może być także kobietą. Jednak dzieje się to znacznie rzadziej niż w przypadku mężczyzn. Dlatego, że kobieta, która obnaża się publicznie, nie budzi przerażenia mężczyzn – rzadko kiedy obrzydzenie. Spodziewaną reakcją mogłoby by raczej podniecenie seksualne (ewentualne gwizdy i sprośne komentarze). Może – chociaż to wniosek ryzykowny – mamy do czynienia z sytuacją, w której to, co u mężczyzn diagnozuje się jako seksualną dewiację jest jak najbardziej akceptowane społecznie wśród kobiet? Oczywiście, publiczna masturbacja nie należy do tego zbioru zachowań. Jednak publiczne pokazywanie obnażonych piersi, czy pośladków wydaje się spotykać ze społeczną akceptacją (zwłaszcza ze strony mężczyzn).
Ten fakt zmusza do refleksji. Choć wnioski to bardzo ryzykowne i może nieco przesadzone, zjawisko ekshibicjonizmu ukazuje jak znaczne są różnice pomiędzy kulturową percepcją męskiej i żeńskiej seksualności. Czyżby mężczyźni mieli za zadanie imponować swoim statusem społecznym i bogactwem, ale zupełnie zakazane byłoby dla nich bezpośrednie eksponowanie ciała? A kobiety? Czyżby musiały trzymać się roli cielesnych kusicielek i wystrzegać się za wszelką cenę oznak wysokiego statusu społecznego i zaradności, na którą mężczyźni reagują krzykiem przerażenia?