Filip Pągowski tworzy dla Drake'a
Ostatni weekend był z pewnością bardzo udany dla wszystkich fanów Drake'a. Raper nie tylko zapowiedział na kwiecień premierę swojego najnowszego albumu "Views from the 6", ale opublikował także premierowy utwór z płyty, "Summer Sixteen". Nas jednak bardziej zainteresował fakt, że za grafikę promującą singiel odpowiedzialny jest polski artysta, Filip Pągowski.
Najnowszy utwór Drake’a „Summer Sixteen”, który promuje album „Views from the Six” od razu wywołał niemałe zamieszanie wśród fanów rapera. Kanadyjczyk nie tylko po raz kolejny poinformował obserwatorów o swoim nowym kawałku na kilkanaście minut przed jego premierą. Bierze w nim także „na warsztat” wszystkich topowych raperów, żartując między innymi z Kanyego Westa i Meeka Milla. Nieco bardziej wnikliwi obserwatorzy równie dużo uwagi poświęcają grafice zdobiącej okładkę singla, a w zamkniętym w szóstce oku dopatrują się ukrytego symbolu iluminatów.
I tu pojawia się polski akcent. Okazuje się bowiem, że autorem kontrowersyjnej grafiki jest Filip Pągowski, polski artysta, którego możecie znać chociażby ze słynnego logo, jakie w 2002 roku stworzył dla linii "Play" japońskiej marki Comme des Garcons.
Drake i Pągowski to bardzo ekscytujący, ale jednocześnie dość zaskakujący duet. Mieszkający w Nowym Jorku polski artysta oprócz współpracy z marką założoną przez Rei Kawakubo, ma na swoim koncie także ilustracje tworzone dla „Le Monde”, „New York Times” czy „The New Yorker” oraz współpracę z polską marką UEG i Diane von Furstenberg. Jego grafiki charakteryzuje odważny kształt, ciekawa dynamika i energia. Wcale nie dziwimy się amerykańskiemu raperowi, że o zaprojektowanie okładki swojego singla poprosił właśnie Pągowskiego i mamy nadzieję, że to dopiero początek szerszej współpracy artysty ze światem muzyki.
Michalina Murawska
Miała zostać prawnikiem, została dziennikarzem. Absolwentka Dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Miłośniczka mody od najmłodszych lat– jej mama twierdzi, że już jako małe dziecko wyrywała i całowała strony z „Burdy”. Bez pamięci zakochana w Nowym Jorku, marzy jej się skromny loft w East Village. Uzależniona od Instagrama i masła orzechowego, wierna fanka wczesnego Allena, Bukowskiego i amerykańskiego hip-hopu. Lubi łamać zasady, więc swojego psa nazywa damskim imieniem.