Galliano "kocha Hitlera"?
Przeciw brytyjskiemu projektantowi mody Johnowi Galliano wpłynęła w Paryżu kolejna skarga dotycząca wypowiadania przez niego antysemickich inwektyw - informują francuskie media.
Przeciw brytyjskiemu projektantowi mody Johnowi Galliano wpłynęła w Paryżu kolejna skarga dotycząca wypowiadania przez niego antysemickich inwektyw - informują francuskie media. Tym razem słowa Galliano sfilmowano i umieszczono w internecie. Dyrekcja domu mody Christian Dior zawiesiła w piątek w obowiązkach znanego projektanta, po tym jak został on zatrzymany dzień wcześniej w Paryżu.
Powód? Agresywne zachowanie i "antysemickie inwektywy" pod adresem dwojga osób siedzących w kawiarni. Para złożyła natychmiast skargę na policji. Po przesłuchaniu kreator mody wyszedł na wolność.
Według radia Europe 1, w sobotę młoda kobieta złożyła na komisariacie w 3. dzielnicy Paryża kolejną podobną skargę przeciw projektantowi. Zeznała, że Galliano obraził ją antyżydowskimi wyzwiskami w październiku ubiegłego roku, gdy siedziała w tej samej kawiarni, gdzie doszło do niedawnego incydentu.
Nowe oskarżenie jest wsparte taśmą wideo, którą zamieścił w poniedziałek na swojej stronie internetowej brytyjski dziennik "The Sun". Widać na nim wyraźnie pijanego kreatora bełkoczącego po angielsku obraźliwe i wulgarne słowa. Według angielskiego tabloidu, Galliano powiedział tam, że "kocha Hitlera" i wygrażał siedzącym w kawiarni obok ludziom, że "zostaną zagazowani". Obrzucił ich też innymi wyzwiskami bez rasistowskiego zabarwienia.
Kobieta, która złożyła w sobotę skargę, tłumaczy, że nie zrobiła tego od razu po tym zdarzeniu, gdyż tłumaczyła sobie zachowanie Galliano upojeniem alkoholowym. Zdecydowała się zawiadomić o tym policję dopiero wtedy, gdy dowiedziała się, że o podobny eksces projektant mody został oskarżony w ubiegłym tygodniu.
Do zatrzymania uznanego w świecie mody kreatora doszło w czwartek w dzielnicy Marais, gdzie mieści się wiele sklepików i restauracji żydowskich.
W następstwie zatrzymania jeszcze w piątek Galliano został zawieszony w funkcji projektanta Diora. Według mediów, w czwartek Galliano miał powiedzieć do pewnej pary siedzącej na tarasie kawiarni w Marais m.in.: "Brudne żydowskie gęby, powinniście nie żyć".
Tymczasem obrońca Galliano oświadczył, że "doszło do zamieszania; pan Galliano został zaatakowany słownie, lecz nigdy nie wypowiedział takich obelg". "Mamy na to świadków" - dodał.
Media zwracają uwagę, że do zatrzymania Galliano doszło na kilka dni przed wielkimi pokazami najnowszej jesienno-zimowej kolekcji Diora w ramach paryskiego Tygodnia Mody. Nie wiadomo jeszcze, czy dojdzie do tego pokazu.
(PAP/ma)