Gdzie są ukryte rodzinne miny?
Trudno przejść razem przez życie i nie przeżyć ani jednego konfliktu, kłótni. Różnice zdań i gorsze dni są w związku czymś naturalnym. Ważne jest jednak, żeby wychodzić z nich zwycięsko, umacniać związek. I wiedzieć, gdzie leżą miny, które trzeba rozbroić.
Kiedy młodzi ludzie zakładają rodzinę, wydaje im się, że miłość wszystko pokona, że będą razem do końca życia. Kryzysy przeżywają nawet kochające się pary.
28.04.2010 | aktual.: 28.04.2010 14:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Trudno przejść razem przez życie i nie przeżyć ani jednego konfliktu, kłótni. Różnice zdań i gorsze dni są w związku czymś naturalnym. Ważne jest jednak, żeby wychodzić z nich zwycięsko, umacniać związek. I wiedzieć, gdzie leżą miny, które trzeba rozbroić. Kiedy młodzi ludzie zakładają rodzinę, wydaje im się, że miłość wszystko pokona, że będą razem do końca życia. Kryzysy przeżywają nawet kochające się pary.
Nie wszystkim można zapobiec, czasami nie jesteśmy na nie przygotowani, pojawiają się jak grom z jasnego nieba. Niektóre można jednak przewidzieć.
Najczęstsze sytuacje, które mogą spowodować kryzys:
Pieniądze. Dotychczas sami dysponowaliście swoimi pieniędzmi. Ty mogłaś kupić sobie szóstą parę butów w tym sezonie, a on kolejną grę komputerową. Kiedy wspólnie pracujecie na wasz majątek, to różnice w podejściu do wydawania pieniędzy mogą wywoływać konflikty. Wiele zależy od tego, na ile macie podobne podejście do finansów. Jeśli jednak on jest oszczędny, a Ty lubisz zaszaleć, pieniądze mogą stać się punktem zapalnym w związku. Nierzadko musicie zacisnąć pasa, albo jedno z Was traci pracę. Najważniejsze jest jednak, żebyście umieli spokojnie mówić o swoich potrzebach.
Dziecko. Wasz związek jest stabilny, dotarliście się, kochacie się, stwierdziliście, że przyszedł czas na dziecko, pragnęliście maluszka jak niczego bardziej na świecie. Kiedy jednak pojawia się na świecie, może wywołać prawdziwą burzę w Waszym poukładanym świecie. To bardzo duża zmiana. Kobieta poświęca mu większość swojego czasu. Nie macie już go tyle dla siebie, na swoje ulubione czynności i rytuały. I chociaż oboje kochacie maleństwo, jesteście zmęczeni natłokiem nowych obowiązków. To moment szczególnie trudny dla mężczyzny, który może czuć się odsunięty na boczny tor. Włącz go w obowiązki nad dzieckiem, nawet jeśli wydaje Ci się, że sama zrobisz to lepiej. Powiedz partnerowi, jak może ci pomóc. Jeśli boisz się, że nie poradzi sobie z kąpielą, niech wyjdzie z malcem na spacer. Znajdź chwilę tylko dla swojego ukochanego, kiedy maleństwo śpi, albo poproś o opiekę kogoś bliskiego, idźcie do kina, albo na kolację. Tylko we dwoje.
POLECAMY: * Sposoby na... teściową*
Rutyna. Jesteście ze sobą już wiele lat, wiele razem przeszliście i wiele osiągnęliście. Przez te wszystkie lata poznaliście się jak łyse konie. Często też oboje jesteście zajęci pracą i obowiązkami. Nie macie czasu, a często i energii na to, co kiedyś sprawiało Wam przyjemność, wspólne pasje. Rozmawiacie już tylko o domu i dzieciach. Przypominasz sobie, jak bardzo kiedyś wydawał Ci się interesującym mężczyzną i zastanawiasz się, czy to na pewno ta sama osoba, która teraz spędza czas w kapciach przed telewizorem, albo z gazetą w ręku. Walczcie z rutyną. Inaczej któreś z Was może zacząć szukać fascynacji poza związkiem. Przypomnijcie sobie, co tak bardzo kiedyś lubiliście razem robić, może były to wycieczki w góry, albo wypady do kina. Pojedźcie w Wasze ulubione miejsce, albo w podróż o której zawsze marzyliście. Namiętność słabnie. Z rozrzewnieniem przypominasz sobie, jak Twój ukochany mężczyzna otaczał Cię opieką i czułością. Dziś każde z Was żyje jakby oddzielnie. A Ty pragniesz miłości i
zainteresowania. Czujesz się opuszczona. A przecież dokładnie tak samo może czuć się Twój partner. Powiedz mu, co czujesz, nie zarzucaj go pretensjami, mów spokojnie i rzeczowo. Pomyśl o nim jak o kimś bliskim, kto chce dla Ciebie jak najlepiej, ale czasami nie wie, czego pragniesz i jak wyjść z opresji.
Puste gniazdo. Wychowanie dzieci niesie wiele radości, ale też wymaga ogromu pracy. Niejednokrotnie wyobrażaliście sobie, jakby to było cudownie mieć więcej czasu tylko dla siebie. Kiedy jednak dzieci dorastają i opuszczają rodzinne gniazdo, oboje możecie poczuć pustkę. Jednocześnie często ta chwila zbiega się z przejściem na emeryturę. Wiele par, kiedy w końcu ma dla siebie ten wymarzony wolny czas, nie do końca wie, co ma z nim zrobić. To dzieci były najczęściej obiektem waszej uwagi i rozmów. Przez ostatnie lata byliście pochłonięci codziennością i gdzieś zgubiliście ciekawość siebie. Nagle można poczuć pustkę i przerażenie. Przypomnij sobie, dlaczego za niego wyszłaś, co w nim lubiłaś, może świetnie zna się na literaturze, albo lubi podróżować i barwnie opowiadać o wyprawach. Zaplanujcie wymarzony urlop we Włoszech. Znajdźcie wspólne zajęcie, które Was pochłonie, stanie się pasją, może to być ogród, albo zapiszcie się na Uniwersytet Trzeciego Wieku. Najważniejsze, żebyście robili coś razem.
POLECAMY: * Sposoby na... teściową*