Gdzie w podróż poślubną?

Wyczerpujące przygotowania do ślubu i wesela, ciągłe zamieszanie i stres muszą zostać wynagrodzone w odpowiedni sposób. Najlepiej niech będzie to romantyczna podróż poślubna. Tylko gdzie się w nią wybrać? – oto jest pytanie.

Huczne i udane wesele, na którym bawiło się mnóstwo gości i poprzedzające uroczystości, wielomiesięczne przygotowania z pewnością dały się we znaki nowożeńcom. Czas odpocząć i zregenerować siły – w końcu podróż poślubna jest ukoronowaniem zaślubin i początkiem nowego, wspólnego życia. Jednak wybór idealnego miejsca nie jest łatwy. Przecież w dzisiejszych czasach dotrzeć można dosłownie wszędzie, od równika aż po bieguny. Dlatego przed rezerwacją wycieczki trzeba wszystko przedyskutować, wszak dwoje ludzi niekoniecznie musi lubić identyczne formy spędzania wolnego czasu.

Wyspa leżąca na Morzu Śródziemnym wchodząca w skład hiszpańskiego archipelagu Baleary. Nazwa wyspy przewija się w wielu piosenkach i filmach, a to za sprawą jej charakterystycznego, gorącego klimatu, tanecznych rytmów, niecichnącej muzyki i stale trwającej imprezy. I chociaż jej plaże nie należą do najpiękniejszych, tak naprawdę nikomu to nie przeszkadza, bo każdy przyjeżdża tutaj, aby się wyszaleć. Ibiza oferuje swoim turystom setki klubów, w których trwa nieustająca impreza przy dźwiękach tanecznej muzyki, a bawiący się w nich ludzie czasami odbiegają od tych, których możemy zobaczyć na polskich czy nawet na chorwackich plażach. A co w nich jest takiego dziwnego? Choćby pomalowane ciała, najróżniejsze przebrania i nierzadko dosyć frywolne zachowanie. Tak wiec decydując się na podróż poślubną na słoneczną Ibizę warto, aby nowożeńcy byli zwolennikami clubbingu, nocnego życia i wszechobecnego hałasu. Egipt – tradycyjnie

Gorące plaże Sharm el Sheikh i Hurghady każdego roku przyciągają miliony turystów, wśród których nie brakuje nowożeńców odbywających swoją romantyczną podróż poślubną. Egipt to nie tylko gorące plaże, lazurowe morze i wspaniałe hotele, ale również moc innych atrakcji, jak podwodne rafy koralowe (nurkowanie), piramidy w Gizie, sfinks, tradycyjne stragany, rejs statkiem po Nilu, pustynia, przejażdżka na wielbłądzie czy też kolacja u Beduinów. Wybierając się w podróż poślubną do Egiptu na tzw. wycieczkę objazdową, najlepiej omijać największe upały przypadające na miesiące lipiec-sierpień-wrzesień. Należy również pamiętać o piciu wody wyłącznie butelkowanej, bo „zemsta faraona” to bardzo uciążliwa dolegliwość.

Grecja jest jednym z państw, w których można się zakochać. Będąc w Grecji choć jeden raz, będzie się chciało znowu do niej wrócić. Wszak krystalicznie czystego morza, bezchmurnego nieba, życzliwych Greków, malowniczych krajobrazów, rajskich wysepek, tradycyjnych tawern i pysznego jedzenia (m.in. musaka, tza-tziki, souvlaki, gyros, dolmades, baklava) nie da się zapomnieć. Wybierając się w podróż poślubną do Grecji, warto wybrać się do Aten, gdzie oprócz licznych centrów handlowych znajduje się mnóstwo znanych zabytków, jak Akropol z Partenonem i Erechtejonem, Świątynia Zeusa, Wieża Wiatrów, starożytna Agora, Plaka czy Muzeum Archeologiczne. Z kolei amatorzy morskich kąpieli i czystych plaż mogą wybierać spośród wielu wysp, wśród których na szczególną uwagę zasługują: malownicze Santorini, Kreta, Rodos, Kefalonia, Zakynthos, czy Korfu. Japonia – kraj kwitnącej wiśni

Japonia polecana jest osobom pragnącym odkrywać wschodnią kulturę i poczuć powiew orientu. To malownicze państwo położone na Pacyfiku posiada całą moc atrakcji turystycznych. Będąc w Japonii chciałoby się zobaczyć jak najwięcej, ponieważ dla nas, Europejczyków, jest to tajemniczy, wręcz magiczny ląd, gdzie wszystko jest inne i zaskakujące - począwszy od aromatycznej i bądź, co bądź specyficznej kuchni (sushi, owoce morza, tofu, zupa miso, glony i wodorosty, grzyby shiitake, yakitori), poprzez odmienną, ale interesująca kulturę i sztukę, a skończywszy na turystyce (parki narodowe, wulkany, rafa koralowa, onseny, świątynie buddyjskie, muzea, walki sumo).

"Cudze chwalicie, swego nie znacie, Sami nie wiecie, co posiadacie" – to znana maksyma Stanisława Jachowicza przedstawiona w wierszu „Wieś”. Trudno się z nią nie zgodzić, wszak decydując się na podróż poślubną wiele par wybiera miejsca znajdujące się poza granicami naszego kraju, nie doceniając lub nie chcąc docenić rodzimych zakątków. A przecież Polska jest taka piękna i zróżnicowana. Na północy czekają na nowożeńców piaszczyste plaże i urokliwe kurorty (m.in. Międzyzdroje, Kołobrzeg, Świnoujście), na północnym-wschodzie Mazury z rozwiniętą agroturystyką, dziewiczą przyrodą i jeziorami. Z kolei na południu Polski na nowożeńców czekają górskie szlaki, sporty zimowe, kolejka na Gubałówkę i Kasprowy Wierch, mieszkańcy podhala (górale), swojskie oscypki i Krupówki.

WAKACYJNY FLIRT