Blisko ludziGrzywna za bikini!

Grzywna za bikini!

Grzywna za bikini!
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos
09.05.2011 22:59

Barcelona ma dość turystów. Przynajmniej tych roznegliżowanych... Miasto, znane dotychczas z luźnej atmosfery i swobody obyczajów, wydało zakaz spacerowania po ulicach w strojach stosownych na plażę.

Barcelona ma dość turystów. Przynajmniej tych roznegliżowanych... Miasto, znane dotychczas z luźnej atmosfery i swobody obyczajów, wydało zakaz spacerowania po ulicach w strojach stosownych na plażę. Zabronione są kostiumy kąpielowe, kąpielówki i bikini. Jeśli ktoś zdecyduje się jednak spacerować tak ubrany (czy też rozebrany) po mieście, musi liczyć się z dotkliwą karą finansową – najwyższa wynosi aż 300 euro.

Podobno takie zarządzenie to wynik niezadowolenia mieszkańców Barcelony. Odpowiedzialna za sprawy bezpieczeństwa w mieście Assumpta Escarp w rozmowie z “Daily Mail" wyjaśniła: “Niektórych mieszkańców denerwują turyści, którzy chodzą po mieście w bikini czy kąpielówkach. Musimy zachować pewne standardy."

Oznacza to, że tak swobodny strój ograniczony został do plaż i rejonów przy plaży oraz basenów.

Oberwało się także nudystom. Osoby, które będą opalać się nago na otwartych plażach publicznych zapłacą grzywnę w wysokości aż 500 euro.

Źródło: Daily Mail

(ma)

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (1)
Zobacz także