Zbliża się czas obdarowywania prezentami. A najwięcej emocji wzbudzają prezenty, które wręczają i otrzymują gwiazdy, bo i w grę wchodzą nieograniczone wręcz sumy. Johnny Depp podarował swojej żonie winnicę, Edyta Herbuś najmilej wspomina przyjęcie urodzinowe – niespodziankę, które zorganizował jej były chłopak.
Wszyscy uwielbiamy prezenty! Niektórzy wolą je dostawać, inni dawać. Jednych zadowoli tylko drogocenna biżuteria, inni najbardziej ucieszą się z własnoręcznie przygotowanej laurki. Zbliża się czas obdarowywania prezentami. A najwięcej emocji wzbudzają prezenty, które wręczają i otrzymują gwiazdy, bo i w grę wchodzą nieograniczone wręcz sumy. Johnny Depp podarował swojej żonie winnicę, Edyta Herbuś najmilej wspomina przyjęcie urodzinowe – niespodziankę, które zorganizował jej były chłopak. Polskie gwiazdy powiadają o tym serwisowi Kobieta.wp.pl
Nie lada prezent wręczyła, a raczej wyśpiewała Joanna Liszowska...
Joanna Liszowska
- Nietypowy prezent, który zrobiłam, był niejako na zamówienie - opowiada Wirtualnej Polsce. Znajomi poprosili, żebym zaśpiewała na ich ślubie. Była to piosenka "Już mi niosą suknię z welonem", ale uznałam, że tekst niekoniecznie pasuje do tej uroczystości. Ponieważ byli to moi bliscy i dobrzy znajomi, napisałam nowy tekst, który nawiązywał do konkretnych sytuacji z ich życia. Był to tekst o nich i specjalnie dla nich. Wszyscy bardzo się nim ubawili. Co najważniejsze, najgłośniej śmieli się z niego państwo młodzi – - przyznaje Joanna Liszowska.
- Nietypowy prezent, który otrzymałam, także był niematerialny. Zbliżały się moje urodziny i para znajomych oznajmiła, że niestety nie będzie na imprezie, ponieważ wyjeżdżają do Włoch. Tymczasem w dniu urodzin wpadli niespodziewanie przebrani za parę zawodników sumo i odtańczyli specyficzny taniec.
Edyta Herbuś
- Nigdy nie zapomnę nietypowego prezentu, jaki dostałam od mojego ówczesnego chłopaka Tomka – opowiada. – Mieliśmy pojechać na pokaz tańca. Ubrałam najlepszą sukienkę. Po drodze wstąpiliśmy do niego do domu po rzeczy, których zapomniał. Gdy weszliśmy, usłyszałam tylko słowo „niespodzianka” wykrzyczane przez kilkadziesiąt osób – śmieje się Herbuś. Okazało się, że Tomek zwabił mnie tam podstępem. Zebrał moich przyjaciół z całej Polski. To było trochę nierealne, jak scena z amerykańskiego filmu. Impreza urodzinowa trwała trzy dni – opowiada Herbuś.
Edyta Herbuś
- Z kolei w Walentynki Tomek udekorował cały pokój płatkami róż i kwiatami. Bardzo miło wspominam również prezent od mojej przyjaciółki, która podarowała mi kalendarz z moimi zdjęciami. Dziewczyny spod znaku Ryb są bardzo sentymentalne. Dlatego też najbliższe memu sercu są prezenty przygotowane własnoręcznie, wszelkiego rodzaju laurki. Nawet nie wiem jak piękna i drogocenna biżuteria, nie sprawi tyle radości.
Karolina Malinowska, Olivier Janiak
- Najlepsze są proste prezenty wręczane bez okazji. To wspaniałe, gdy wybieram się w podróż i nagle w torbie znajduję kanapki, albo gdy w domu czeka na mnie super obiad – tłumaczy Janiak.
Olivier Janiak
- Oczywiście przyjemnie byłoby dostać porsche, ale emocje są ważniejsze - przyznaje. Kiedyś otrzymałem kopię obrazu Picassa. Jest on też wytatuowany na moich plecach.
Paweł Konjo Konnak, Tomasz Jacyków
Bywają też „złośliwe” lub zupełnie nietrafione prezenty. Edyta Herbuś wspomina, jak jej trenerka otrzymała dwukrotnie od tej samej osoby ten sam zestaw upominków. Z kolei Paweł Konjo Konnak, konferansjer, uczestnik programu „Gwiazdy tańczą na lodzie”, od dwudziestu lat dostaje „pod choinkę” żelazny zestaw...
Paweł Konjo Konnak
- Co roku moja mama wręcza mi pościel i skarpety góralskie. I tak od dwudziestu lat, jak łatwo można policzyć, mam już dwadzieścia kompletów pościeli – mówi Konjo. - Mógłbym otworzyć hurtownię z tymi dwoma artykułami – przyznaje.
Johnny Depp, Vanessa Paradis
Zagraniczne gwiazdy nie muszą się liczyć z pieniędzmi. Gdy Vanessa Paradis nagrała pierwszą po siedmiu latach przerwy płytę, jej partner Johnny Depp kupił jej winnicę we Francji.
Sienna Miller, Rhys Ifans
Szczęściarą jest też aktorka Sienna Miller. Od swojego byłego już chłopaka Rhysa Ifansa dostała dwa prezenty: diamentowy naszyjnik wart 35 tysięcy funtów i... kij od miotły! Rhys twierdził, że Miller to czarownica, która rzuciła na niego urok.