Gwyneth Paltrow przydałby się stanik
Gwyneth Paltrow promuje naturalny wygląd?
Fanów urody Gwyneth Paltrow jest niemało - choć w tym roku stuknęła jej 40-stka, sylwetkę ma nienaganną. Aktorka otwarcie przyznaje się do ciężkiej pracy nad swoją figurą i twierdzi, że po urodzeniu dwójki dzieci powróciła do formy dzięki radom hollywoodzkiej trenerki, Tracy Anderson, z którą pozowała podczas imprezy w Las Vegas.
Fanów urody Gwyneth Paltrow jest niemało - choć w tym roku stuknęła jej 40-stka, sylwetkę ma nienaganną. Aktorka otwarcie przyznaje się do ciężkiej pracy nad swoją figurą i twierdzi, że po urodzeniu dwójki dzieci powróciła do formy dzięki radom hollywoodzkiej trenerki, Tracy Anderson, z którą pozowała podczas imprezy Licensing Expo w Las Vegas.
Jednak nawet najpiękniejsza kobieta świata - bo taki tytuł otrzymała od magazynu "People" - może dopomóc swoim kształtom za pomocą... zwykłego stanika. Choć samo połączenie obcisłych, czarnych spodni i efektownego topu wyglądało świetnie, to biust aktorki nie prezentował się już tak dobrze. "Rozlane", spłaszczone piersi nie są niczym eleganckim. W tym wieku Gwyneth powinna już wiedzieć, że ładniej wyglądają w biustonoszu.
(mtr/sr), kobieta.wp.pl